100 lat „Drzewnej”, której już nie ma
Wrócili do Łomży ze wszystkich zakątków Polski, a nawet niektórych świata. Około 300 osób bierze udział w zjeździe absolwentów Szkoły Drzewnej w jubileusz 100-lecia jej powstania. - Szanowani absolwenci w murach tej szkoły zawarta jest historia i tradycja, wszystko co się działo na przestrzeni 100 lat. Sądzę, że Wy jako absolwenci, będziecie ambasadorami tej szkoły i będziecie dbać o to, by przyszłe pokolenia o niej nie zapomniały – mówił Edward Zimnoch wieloletni nauczyciel i dyrektor „Drzewnej”, odsłaniając pamiątkową tablicę przy wejściu głównym do zabytkowego budynku „Domu Ludowego” przy Alei Legionów. Przez blisko 90 lat była to siedziba szkoły, która dwa lata temu definitywnie zniknęła z mapy oświatowej miasta.
Początki „Drzewnej” w Łomży sięgają roku 1919 roku – w budynku przy Al. Legionów powstała wówczas tzw. Mierniczówika. Była to jedna z dwóch takich szkół w Polsce, dlatego na naukę do Łomży zjeżdżali uczniowie z różnych stron kraju. W 1924 r. ruszył w niej Wydział Leśny, a w 1938 r. Państwowe Liceum Przemysłu Leśnego przemianowane później na Państwowe Liceum Przemysłu Drzewnego. To właśnie nim szkoła zawdzięcza swą potoczną nazwę. Mimo, że wojna przerwała jej funkcjonowanie, to jednak tuż po odzyskaniu niepodległości w 1945 r. w budynku przy Al. Legionów rozpoczęło działalność Gimnazjum Drzewne, a 3 lata później utworzono I klasę Liceum Przemysłu Drzewnego. W 1951 r. powstała I klasa Zasadniczej Szkoły Drzewnej, również Technikum Przemysłowo-Pedagogicznego o kierunku drzewnym, a kilka lat później Technikum Przemysłu Drzewnego. W 1973 r. z Pedagogicznej Szkoły Technicznej, Technikum Przemysłu Drzewnego i Zasadniczej Szkoły Drzewnej utworzono „Zespół Szkół Drzewnych w Łomży”. Kryzys przyszedł w początkach XXI wieku. W roku 2008 rozpoczęła się walka nauczycieli i uczniów o utrzymanie „drzewnej”. Szkoła przetrwała jako Zespół Szkół Drzewnych i Gimnazjalnych, ale rok później musiała opuścić historyczną, jedyną dotychczasową siedzibę przy Al. Legionów. W znajdującym się w pobliżu budynku przy ul. Marii Curie- Skłodowskiej przeżyła kilka lat. W 2017 roku władze miasta definitywnie ją zlikwidowały.
Zjazd absolwentów „Drzewnej” w jubileusz 100-lecia jej powstania zorganizowało Stowarzyszenie Zwykłe Absolwentów Zespołu Szkół Drzewnych w Łomży. Inicjatorem była Jolanta Pietrzykowska, dyrektor „Drzewnej” w latach 2002-2006, ale także wieloletnia nauczycielka szkoły.
- Gdy w 2018 roku nasza Ojczyzna świętowała 100-letnia rocznice odzyskania niepodległości, wtedy pomyślałam, napisała, że gdyby była szkoła, to my za rok byśmy świętowali 100-lecie i natychmiast absolwenci podchwycili temat. Asia Lendo założyła grupę i poszło w świat, w Polskę – mówiła dyrektor Pietrzykowska podkreślając, że „szkoła świętuje stulecie 100-cie, chociaż nie ma szkoły, nie ma budynku, ale jesteście Wy kochani absolwenci”. - My nauczycielowe byliśmy w tej szkole dzięki Wam. To my mieliśmy szczęście spotkać Was na naszej drodze zawodowej – dodawał podając, że naukę łomżyńskiej „Drzewnej” ukończyło ponad 8 tysięcy absolwentów.
Główna uroczystość jubileuszowa, ze wzruszającymi wspomnieniami absolwentów, odbyła się w auli Szkoły Katolickiej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego przy ulicy Sadowej. Niemal wszystkie miejsca w auli wypełnili absolwenci „Drzewnej”, z których większość wróciła do Łomży po kilkudziesięciu latach. Przyjechało np. 25 uczniów z jednej klasy Technikum Przemysłowo-Pedagogicznego, którzy naukę w łomżyńskiej szkole ukończyli 50 lat temu. Najstarsi z obecnych na Zjeździe absolwentów maturę zdawali w 1952 roku. Wówczas większość uczniów pochodziła spoza Łomży, a do łomżyńskiej „Drzewnej”, jednej z nielicznych takich szkół w Polsce, przyjeżdżali nawet w najodleglejszych rejonów kraju.
Jednym z takich jej absolwentów „Drzewnej” - rocznik 1971 - jest Mieczysław Czerniawski, który przyjechał z Bieszczad. Były poseł na Sejm czterech kadencji (1989-91 i 1993-2005) i były prezydent Łomży (2010-2014) wzruszająco opowiadał o latach spędzonych w „Drzewnej”, tak że w oczach wielu nauczycieli i absolwentów pojawiły się niekłamane łzy za bezpowrotnie minionymi latami młodości.
- Nie da się o tej szkole mówić bez wzruszenia. Tak jest prawda – mówiła Irena Zwornicka, ostatnia dyrektor „Drzewnej” (2007-2017), która ze społecznością szkolną najpierw walczyła o utrzymanie budynku przy Al. Legionów, a później szkoły przy życiu. - Ja sobie żartuję, że szkoła na swoje nieszczęście wykształciła wielką liczbę nauczycieli zawodu i oni poszli potem do kraju, zakładali nowe szkoły, abo są nauczycielami nowych szkół o tym kierunku kształcenia. W związku z tym, tych szkół drzewnych jest naprawdę wiele w odróżnieniu do np. zespołu szkół weterynaryjnych – mówiła dyrektor Zwornicka podkreślając, że z opowiadań absolwentów, którzy przyjechali na jubileuszowy zjazd wynika, że „ta szkoła nie tylko dawała zawód, ale uczyła życia”.
W trakcie zjazdu na starej siedzibie „Drzewnej”, dziś będącej siedzibą Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży, odsłonili tablicę upamiętniającą 100-lecie szkoły. Mogli także zwiedzić korytarze i przynajmniej część sal swojej szkoły. Organizatorzy Zjazdu zorganizowali dla nich także wycieczki szlakiem historii Łomży, a wieczorem zaczyna się wielki bal absolwentów i nauczycieli.