Filozofia Reggio w łomżyńskim wykonaniu
- Ja się zachłysnęłam tym podejściem do wychowania – mówiła Agnieszka Bućkowska, dyrektor Przedszkole Publiczne nr 8 w Łomży. Przedszkole to, wraz z palcówką w Szwecji, w ramach programu Ersamus+ realizuje program „Ekologia na co dzień w wychowaniu przedszkolnym z wykorzystaniem filozofii Reggio”. W piątek w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży podczas specjalnej konferencji specjaliści od wychowania przedszkolnego rozmawiali o tym, czym jest model wychowania Reggio Emilia i jakie są efekty wdrażania go w łomżyńskim przedszkolu.
Nim specjaliści rozpoczęli rozmowy o Reggio Emilia, przedszkolaki z „ósemki” zaprezentowały ekologiczną wersję bajki o Czerwonym Kapturku. Tak jak w oryginale była Czerwony Kapturek, wilk i gajowy, ale chodziło o coś zupełnie innego. Wysłana do babci dziewczynka w lesie zobaczyła prawdziwy śmietnik, połamane gałęzie i drzewa oraz smutne zwierzęta. Przedszkolaki śpiewały, że „czary mary to za mało, by się samo posprzątało”, że mają zasady na odpady, a „kto sortuje ten świat ratuje”. Mówił, że „muszą dobrze uczyć się, by posprzątać to co złe”, a przyszły minister środowiska deklarował, że nie pozwoli na wycinanie lasu. Na koniec zaśpiewały, że „ziemia to wyspa zielona, i dom dla ludzi i zwierząt i musi być bardzo zadbany” wzbudzając zachwyt publiczności i jej gromkie brawa.
Reggio Emilia to miasto w północnych Włoszech, ale także bardzo gruntownie przemyślana filozofia edukacji dziecka od urodzenia do 6 roku życia, która zaczyna teraz wchodzić już do szkół. - To teoria edukacji w drodze – mówiła dr hab. prof. Uniwersytetu w Białymstoku, Janina Uszyńska-Jarmoc. - Ja jestem zachłyśnięta nią od co najmniej 20 lat – dodawała nawiązując do słów dyrektor Boćkowskiej. - Niestety jest ona nowinką w Polsce właściwie do dziś. Nadal jesteśmy chyba w punkcie startu – podkreślała wskazując, że według tej metody odbywa się kształcenie w wielu państwach świata choćby w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, państwach skandynawskich ale także na Filipinach w Korei czy Kolumbii.
Czym jest pedagogika Reggio Emilia?
Po drugiej wojnie światowej, z inicjatywy kobiet z prowincji Reggio Emilia, które nie chciały wychowywać dzieci do wojny, w mieście Villa Cella zbudowane zostało przedszkole. W 1946 roku nauczyciel Loris Malaguzzi opracował tam nową metodę nauczania, którą doskonalił przez kilkadziesiąt kolejnych lat. Cechą charakterystyczną tego podejścia jest brak ustalonego z góry programu nauczania. Na początku wychowawcy zakładają tylko ogólne cele. W trakcie nauczania prowadzone są dokumentowane obserwacje działań dzieci. Wychowawcy na bieżąco porównują przygotowaną przez siebie dokumentację i prowadzą nad nią dyskusje. Na tej podstawie przygotowywane są propozycje konkretnych zajęć, które następnie omawiane są wraz z dziećmi.
- Cała pedagogika Reggio opiera się na rozmowie, dialogu, interakcji z dzieckiem, z rodzicami – mówiła Agnieszka Bućkowska, dyrektor Przedszkola Publicznego nr 8, gdzie stara się wdrażać filozofię Reggio. Od kilku lat współpracuje z partnerami, ze Szwecji, gdzie metoda Reggio stosowana jest od lat. Jej efektem jest wspólny projekt „Ekologia na co dzień w wychowaniu przedszkolnym z wykorzystaniem filozofii Reggio”. Na piątkowej konferencji dla przedszkolanek i specjalistów od wychowania przedszkolnego, o tym jak pracują z małymi dziećmi w Szwecji mówiła Lena Karlsson, ekspert Reggio. Jednym z prelegentów była także Agnieszka Katarzyna Kuzba, prezes fundacji Safe Nest, która przygotowała analizę porównawczą przedszkoli Reggio w Grecji i Nowej Zelandii.