Szkoły strajkują
- Zdecydowana większość łomżyńskich szkół i placówek oświatowych przystąpiła do strajku – mówi Aleutyna Kołos, szefowa łomżyńskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Poparcie nauczycieli dla strajku jest bardzo duże. W poszczególnych szkołach strajkuje nawet po 80 – 90% nauczycieli. W Przedszkolu Publicznym nr 15 na listę strajkową mieli wpisać się wszyscy nauczyciele, którzy rano przyszli do pracy. Według organizatorów strajku ZNP i FZZ jest on bezterminowy, co oznacza, że ma trwać do skutku. - My jesteśmy gotowi nawet jutro wrócić do pracy, ale nich rząd spełni ten jeden postulat, który podnosimy – wzrost płac – podkreśla Kołos.
Według informacji przekazywanych przez Aleutynę Kołos strajk w Łomży jest powszechny. W mieście przystąpiły do niego niemal wszystkie placówki, w których wcześniej w referendach większość pracowników opowiedziała się za taką formą protestu.
Strajk na pewno jest w przedszkolach publicznych nr 1, 2, 8, 9, 14 i 15. Strajkują wszystkie szkoły podstawowe nr 1, 2, 4, 5, 7, 9 i 10. Strajk jednodniowy jest także w Zespole Szkół Specjalnych, gdzie ze względu na specyfikę szkoły zdecydowano, że będzie to „strajk bierny” - tłumaczy szefowa ZNP.
Na pewno w Łomży strajkują wszystkie trzy licea ogólnokształcące nr 1, 2 i 3, oraz zespoły szkół: Ekonomik i Mechaniak, czy szkoła na Zielonej. Strajkują burszy szkolne nr 1 i 2, Państowowa Szkoła Muzyczna w Łomży, Liceum Plastyczne w Łomży i Zespół Szkół Rolniczych w Marianowie. Strajku nie ma w Wecie, gdzie wcześniej, ze względu na niską frekwencję, nie udało się referendum strajkowe.
- Chcę podziękować nauczycielom, którzy bez względu na różne naciski podjęli się strajku – mówi prezes ZNP w Łomży. - Dziękuję nauczycielom „Solidarności”, którzy strajkują razem z nami i wszystkimi niezrzeszonym. Nauczyciele są razem, wszyscy razem strajkujemy o wyższe płace - podkreśla wskazując, że np. w łomżyńskim Ekonomiku do strajku przystapiło 88% nauczycieli.
Prezes Kołos dziękuje także rodzicom, którzy – jak mówi - „zrozumieli na czym polega protest i nie posłali dzieci do szkół”. Dziś w łomżyńskich przedszkolach i szkołach jest wyjątkowo mało dzieci.
Strajki są także w szkołach w regionie, choć nie wszędzie. Nie strajkują szkoły z gmin Miastkowo, Wizna, a z gminy Zbójna strajk jest tylko w szkole w Kuziach. Nie wszystkie szkoły strajkują także na terenie gminy Łomża, ale jak zaznacza prezes Kołos szkoła w Podgórzu ma rozpocząc strajk od jutra. Dziś strajkują szkoły w: Konarzycach, Wygodzie, Piątnicy, Olszynach, Drozdowie, Jeziorku, Jedwabnem, Nowogrodzie czy Śniadowie.
- Czekamy na poważną propozycję rządu. My mamy tylko jeden postulat – wzrost płac. - Rząd proponując rozmowy o zmianie pensum tylko zaognia sytuację. O zmianach systemowych może rozmawiać później, ale teraz nauczyciele chcą tylko podwyżki. To jest nasz jeden jedyny postulat – podkreśla prezes Aleutyna Kołos.