Najdroższe miasto i ziemia w poezji
Marta Obiedzińska zdobyła Grand Prix VI Powiatowego Konkursu Recytatorskiego „Znam ziemię łomżyńską”. Sukces utalentowanej uczennicy I Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki w Łomży i podopiecznej Doroty Przestrzelskiej zapewniło porywające wykonanie fragmentu eseju „Nie to” Łukasza Nowickiego z „Wielkiej Księgi Narwiańskiej”. – Jakoś nie wiodło mi się w innych tegorocznych konkursach, ale tym razem udało mi się zdobyć Grand Prix! – nie kryje radości Marta Obiedzińska. Jury pod przewodnictwem Wawrzyńca Kłosińskiego, wiceprezesa Zarządu Głównego TPZŁ, przyznało jeszcze 16 innych nagród i wyróżnień, podkreślając, że jest to niezwykle pożyteczny konkurs i jedyny tego typu w regionie.
Konkurs „Znam ziemię łomżyńską” powstał i jest kontynuowany dzięki inicjatywie nauczycielek Doroty Przestrzelskiej i Sylwii Lutostańskiej, a organizują go wspólnymi siłami macierzyste placówki obu pasjonatek: I Liceum Ogólnokształcące oraz Łomżyńskie Centrum Rozwoju Edukacji. W szóstej edycji konkursu wzięło udział 36. młodych recytatorów ze szkół podstawowych, gimnazjów oraz szkół średnich z Jedwabnego, Kupisk, Łomży, Piątnicy, Przytuł oraz Zbójnej. Przygotowali oni pod kierunkiem swych opiekunów ciekawy i zróżnicowany repertuar: wiersze lokalnych poetów, w tym Adama Chętnika, Jana Kulki, Henryka Gały, Romualda Sinoffa, Leszka Czyża czy o. Jana Bońkowskiego, fragmenty prozy Haliny Miroszowej i Łukasza Nowickiego, teksty nieznanych autorów oraz gadki kurpiowskie. Dlatego jury: Wawrzyniec Kłosiński, zasiadająca w nim od początku polonistka Edyta Ejsmont oraz bibliotekarka Renata Igielska miało duży wybór potencjalnych laureatów, szczególnie gdy jakość tekstu korelowała z wysokim poziomem jego wykonania. A ponieważ sponsorzy dopisali, było czym dzielić. Nagrody ufundowane przez dyrektora Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi otrzymali Paulina Pęska (II LO Łomża, rok temu też zdobywczyni tej samej nagrody) i Katarzyna Natusewicz (Liceum Plastyczne im. Wojciecha Kossaka). Laureatkami nagród organizatora konkursu I LO okazały się Izabela Jastrzębska (SP10 Łomża) oraz Ada Bagińska (SP1 Łomża).
Była też nagroda specjalna od Placówki szkoleniowej „Sukces” dla Huberta Górskiego z Akademickiej Szkoły Ponadgimnazjalnej w Łomży. W kategorii szkoła podstawowa/gimnazjum jury wyróżniło obiecujące wykonania Amelii Aleksandry Turek (Zespół Szkolno-Przedszkolny w Piątnicy), Mateusza Dziczka (Gimnazjum w Zbójnej), Julii Krajewskiej (SP10 Łomża), Artura Bruderka (Gimnazjum w Zbójnej, rok temu trzeci) oraz Amelię Andrychowską (SP7 Łomża, która tym samym powtórzyła swe ubiegłoroczne osiągnięcie). Z miejsca trzeciego cieszyła się Gabriela Kowalczyk (SP9 Łomża), nagrodę drugą otrzymała Wiktoria Sasinowska (PG6 Łomża, w ubiegłorocznym konkursie wyróżniona), a zwyciężyła jej szkolna koleżanka Julia Frąckiewicz. Podopieczna Grzegorza Witkowskiego z ogromnym uczuciem wykonała „Wesele nad Narwią” Ewy Nowak-Tworko, zdecydowanie zajmując pierwsze miejsce. Wątpliwości nie było też w kategorii uczniów szkół średnich. III lokata dla Katarzyny Jerzyło z III LO, druga dla Magdaleny Zubryckiej z II LO, pierwsza przypadła zaś Jakubowi Gronostajskiemu z I LO, uczniowi Artura Lewczuka, za bardzo przekonujące oddanie niuansów „Życia z Narwią i nad Narwią” Anny Dąbrowskiej.
Co do nagrody głównej też nie było niedomówień, dlatego Grand Prix powędrowało do miłośniczki poezji Marty Obiedzińskiej – nie tylko dzięki walorom wykonania, ale też za dobór repertuaru.
– Starałam się znaleźć coś ciekawego, innego – mówi Marta Obiedzińska. – Często jest tak, że jak się jest na kolejnych konkursach, to ciągle słyszy się te same wiersze, aż można przy tym słuchaniu mimowolnie nauczyć się ich na pamięć. Dlatego uznałam, że wykonam coś innego i mam tylko nadzieję, że sama nigdy czegoś takiego jak bohater tego tekstu nie doświadczę, bo też wybieram się na studia do Warszawy, a chciałabym tu wracać!
– Cieszymy się, że ten konkurs tak się rozwija – ocenia Dorota Przestrzelska. – Z roku na rok jest coraz więcej zgłoszeń, w tym roku mieliśmy 36 finalistów nie tylko z Łomży, ale też wielu pobliskich miejscowości. Ważne dla nas jest również to, że znajdują coraz ciekawsze wiersze, sięgają po fragmenty prozy, legendy, a nawet gadki kurpiowskie. Wiem też, że opiekunowie i uczniowie cenią ten konkurs, bo jest to jednak coś innego, naszego, ale przyciągają ich też nagrody, bo co roku mamy coraz więcej sponsorów: począwszy od prezydenta miasta, starostwa, wójtów i burmistrzów, aż do wielu firm – wszystkim im bardzo serdecznie dziękujemy.
Wojciech Chamryk