Gaz pieprzowy w szkole w Nowogrodzie
Jedna z uczennic szkoły podstawowej w Nowogrodzie w szkolnej szatni rozpyliła gaz pieprzowy. Strażacy z budynku szkoły do pobliskiej sali gimnastycznej ewakuowali ponad 300 uczniów i około 20 nauczycieli i pracowników szkoły. Na miejscu pracują także ratownicy medyczni, którzy zajmują się m.in. kilkunastoma osobami „w stanie podwyższonego poddenerwowania”. Prawdopodobnie jedna z uczennic zostanie przewieziona do szpitalna na badania.
Do zdarzenia doszło kwadrans przed godziną 10. Na miejscu są cztery zastępy zawodowych strażaków ratowników z Łomży i ochotnicy z Nowogrodu. Jak podaje brygadier Grzegorz Wilczyński, zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Łomży, jedna z uczennic szkoły przyznała już się do rozpylenia gazu pieprzowego. Na razie nie wiadomo czy było to działanie celowe, czy do rozpylenia doszło przypadkowo.
- W tej chwili trwa wietrzenie szkolnych pomieszczeń, po czym ewakuowani do sali gimnastycznej uczniowie i personel szkoły będą mogli wrócić do budynku – podaje brygadier Wilczyński.
Z ponad 300 ewakuowanych osób 15 uskarżało się na większe ogólne poddenerwowanie. Zajmują się nimi lekarze i ratownicy medyczni pogotowia ratunkowego. Prawdopodobnie tylko jedna z uczennic zostanie przewieziona do szpitalna na badania. Reszta uczniów i nauczycieli nie odczuwa negatywnych skutków rozpylenia gazu pieprzowego w szkolnej szatni.
Komendant Wilczyński przypomina, że niedawno podobne zdarzenie miało miejsce w Szkole Podstawowej nr 4 w Łomży.