Titus w obiektywie Stanisława Zeszuta
– Titus to bardzo charyzmatyczna, znana w Polsce z mocnego uderzenia muzycznego postać, dlatego uznałem, że warto pokazać jaki jest na koncertach! – mówi Stanisław Zeszut. Obserwował więc lidera słynnego zespołu Acid Drinkers podczas koncertów w MDK-DŚT, a zdjęcia wykonane w ubiegłym roku złożyły się na wystawę „Titus”, otwartą w piątkowy wieczór w Galerii Pod Arkadami na Starym Rynku. Rockowa wystawa nie mogła też obyć się bez muzycznego akcentu, o który zadbali lokalni muzycy, grający – uwielbianego przez autora wystawy – bluesa.
Stanisław Zeszut ma dwie pasje, muzykę i fotografowanie. Od lat konsekwentnie łączy te dwa światy, dokumentując koncerty rockowego boomu początku lat 80., jego kolejne etapy z następnych dekad oraz wydarzenia odbywające się w Łomży obecnie. Podsumowała to wystawa „Support” sprzed trzech lat, zaś teraz przedstawił 39 zdjęć-portretów tylko jednego bohatera, wokalisty i basisty Tomasza „Titusa” Pukackiego, lidera jednej z największych gwiazd polskiego heavy metalu.
Grupa Acid Drinkers koncertowała w Łomży wielokrotnie, a wiosną 2015 roku zagrała w niej ponownie po kilkunastu latach przerwy, promując udany album „25 Cents For A Riff”.
– Już na tym pierwszym koncercie nastawiłem się na robienie reportażu, ale było bardzo mało dymu, bo Titus trochę chorował i zażyczył sobie żeby go nie było, bo przeszkadzałby mu w śpiewaniu – mówi Stanisław Zeszut. – W ubiegłym roku był już zdrowszy i dym poszedł na całość. I na początku zwątpiłem, ale pod koniec koncertu wentylacja zrobiła swoje, dym opadł i udało mi się trafiać momenty, które są bardzo istotne i na fotografiach widać ciemność, mroczność tej sceny, a w tle zawsze był kolor zielony, czerwony lub niebieski.
I chociaż nie da się nie zauważyć, że nie wszystkie zdjęcia, wykonane w klubie PopArt w lutym 2017 roku podczas trasy „Peep Tour”, spełniają wyśrubowane,wystawowe normy, to nie brakuje wśród nich również ujęć udanych, trafnie oddających złożoną osobowość Titusa.
– To było dla mnie zaskoczenie, bo Titus wiadomo: kamienna twarz, taki posąg – mówi Stanisław Zeszut. – A tu było inaczej, bo nie był statyczny; nie tylko pokazał siłę ciężkiego brzmienia, ale też pod koniec koncertu wyraźnie się rozkręcił i dzięki temu mam te fotografie!
Wykorzystywanie serii zdjęć ma podkreślać i uwypuklać zmiany w mimice ich bohatera czy w jego zachowaniu, ukazując charakterystyczne gesty, miny czy sceniczne grepsy Titusa.
– O to właśnie mi chodziło – potwierdza Stanisław Zeszut. – I dlatego niektóre zdjęcia wydają się na pozór takie same, ale tak naprawdę są różne, a istotne są tak naprawdę detale, które trzeba dostrzec. Emocje to podstawa, wiadomo. Miałem też szczęście, bo dużo znakomitych, zagranicznych i polskich fotografów, których wypowiedzi czytałem, potwierdza, że trzeba je mieć: ustawić się w odpowiednim miejscu, w tym właśnie momencie i zrobić tę fotkę.
Wystawa miała też część muzyczną, bo bluesa porywająco zagrał duet Robert Wieczorek i Jan „Yaniu” Górski, prezentując rodzime i zagraniczne standardy: od Breakout do Claptona.
– Dzięki MDK-DŚT mamy tu dzisiaj nie tylko zdjęcia live, ale też muzę live w wykonaniu znakomitych muzyków łomżyńskich: Roberta Wieczorka, założyciela legendarnej kapeli Polityka i Jana Górskiego, znanego choćby z The BL Blues Band – podkreśla Stanisław Zeszut. – Bardzo mnie to cieszy, bo to taki dowód współpracy różnych środowisk artystycznych naszego miasta!
Wojciech Chamryk
