Czterech chętnych na naczelnika
- W konkursie na stanowisko naczelnika Wydziału Oświaty wpłynęły do Urzędu Miejskiego w Łomży 4 oferty – podaje Grzegorz Daniluk zaznaczając, że komisja, która miałaby ocenić kandydatów i wskazać najlepszego nie jest jeszcze powołana. Nowy naczelnik poszukiwany jest po tym, gdy dotychczasowy Andrzej Piechociński, po 10 latach pracy, na początku czerwca złożył wypowiedzenie z pracy.
Przypomnijmy Piechociński złożył wypowiedzenie zaledwie kilka dni po tym jak prezydent Mariusz Chrzanowski niespodziewanie odwołał odpowiedzialną za oświatę wiceprezydent Agnieszkę Muzyk. Była ona wówczas jego bezpośrednim rywalem w walce o nominację PiS na kandydata na prezydenta Łomży. Ostatecznie Chrzanowski tę batalię przegrał miesiąc później, gdy Komitet Polityczny PiS orzekł, że to Agnieszka Muzyk, a nie Mariusz Chrzanowski będzie kandydatem partii na prezydenta miasta w jesiennych wyborach samorządowych.
Polityka i pieniądze
Piechociński swoją rezygnację złożył kilka dni po odwołaniu wiceprezydent Muzyk. Mówił nam, że bezpośrednią przyczyną było odrzucenie przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego projektów naprawy finansów i organizacji łomżyńskiego szkolnictwa. Wcześniej prezydent zasugerował, że w wydziale doszło do nieprawidłowości. Miały one mieć związek z przy rozliczeniu środków między miastem a stowarzyszeniem „Edukator”. Wraz z końcem 2017 roku minął termin, w którym miasto mogło domagać się od „Edukatora” zwrotu środków wypłacanych w 2012 rok. Chodziło o kwotę rzędu 600 – 700 tys. zł. Sprawę po publikacji przez nas wywiadu z naczelnikiem Piechocińskim (zobacz: Poszło o pieniądze?) ma wyjaśnić Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej. Decyzję o przedawnieniu roszczeń podpisała ówczesna wiceprezydent Agnieszka Muzyk. Prezydent Chrzanowski już po jej nominowaniu przez PiS na kandydata na nowego prezydenta miasta, sugerował jej zaniedbanie i winę.
W oczekiwaniu na komisję
Nowy naczelnik wydziału oświaty ma pojawić się 1 października, bo dopiero 30 września kończy się trzymiesięczny okres wypowiedzenia złożonego przez naczelnika Andrzeja Piechocińskiego, który, w przeciwieństwie do wiceprezydent Muzyk, nie został zwolniony przez prezydenta ze świadczenia pracy.
Kto będzie nowym naczelnikiem tego jeszcze nie wiadomo. Kandydaci mogli się zgłaszać do 3 lipca. Do Urzędu Miejskiego wpłynęły oferty od czterech osób. Na razie nawet nie wiadomo czy wszyscy chętni spełniają wymagania formalne. Komisja, która ma przeglądać zgłoszenia i po przeprowadzonej procedurze naboru wskazać prezydentowi najlepszego kandydata na nowego naczelnika nie została jeszcze powołana.
- Prezydent powoła ją w najbliższym czasie – zapowiada Daniluk.