Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 26 kwietnia 2024 napisz DONOS@

Opole, Broadway i Czartoria

Główne zdjęcie
Tomasz Czerski, Anna Sokołowska, Marta Wilk, Mariusz Jaśko (fot. Wiesław Wiśniewski)

Artyści scen warszawskich: Anna Sokołowska, Marta Wilk, Tomasz Czerski i Mariusz Jaśko zachwycili publiczność wtorkowego koncertu w Czartorii podczas XXV Międzynarodowego Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo-Łomża. – Wszystkie koncerty plenerowe naszego festiwalu prezentują muzykę popularną i rozrywkową, utwory, które każdy potrafi zanucić choćby fragmentarycznie – mówi dyrektor artystyczny imprezy Jacek Szymański. – Dlatego dziś zaśpiewaliśmy program „Od Opola aż po Broadway”: w pierwszej części koncertu szlagiery polskie, w środkowej hity światowe, a uwieńczyliśmy to wszystko przebojami musicalowymi!

Było zimno i zanosiło się na deszcz, ale pogoda okazała się łaskawa dla artystów i widzów, więc w Czartorii ostatecznie nie padało. Z chłodem publiczność też poradziła sobie śpiewająco, zakładając nie tylko kurtki, ale też zaopatrując się w pledy, chusty czy termosy z gorącymi napojami. Tak wyposażeni słuchacze mogli już dać porwać się muzyce, bowiem wokaliści, znani choćby z warszawskiego Teatru Sabat, zadbali o bardzo urozmaicony repertuar i świetne jego wykonanie. 
– Uznaliśmy, że taki program najlepiej się tu sprawdzi – mówi Tomasz Czerski. – Stąd polskie szlagiery od lat 60. do 90., do tego światowe hity, a na finał blok przebojów musicalowych. Występ tutaj to dla nas coś nowego, bo jest tu wyjątkowa sceneria, jest pięknie i zielono, chociaż zdarzało nam się już występować w takich warunkach plenerowych – dodaje to takiego entourage'u, aczkolwiek zawsze jest ten element niepewności, jeśli chodzi o pogodę.
– Występ w takim miejscu to nie jest dla mnie nowa sytuacja,  bo występujemy z musicalami na takich scenach, ale na pewno miła i przyjemna, bo otoczenie jest tu wyjątkowe i bardzo przyjazne – dodaje Anna Sokołowska. – Nie ukrywam, że takie plenerowe koncerty są dużym wyzwaniem, bo wymagają czegoś zupełnie innego niż w teatrze, gdyż w takich warunkach śpiewa się zupełnie inaczej. Jest to jednak dla nas bardzo miłe doświadczenie, tym bardziej w takim otoczeniu.
Już opolskie przeboje okazały się prawdziwym strzałem w dziesiątkę: od evergreenów z lat 50. i 60. do utworów współczesnych, z „Człowieczym losem” Anny German, „Nie płacz kiedy odjadę” Marino Mariniego, „Piosenką kubańską” Janusza Gniatkowskiego ze słynnym szlagowortem „Kuba wyspa jak wulkan gorąca” czy „Mój przyjacielu” duetu Krzysztof Krawczyk/GoranBregović – było czego słuchać i przy czym się bawić. Drugi blok utworów okazał się równie przebojowy, a owacyjnie przyjmowane piosenki Karela Gotta, Percy'ego Sledge'a, Edith Piaf i innych gwiazd artyści śpiewali po rosyjsku, czesku, angielsku, holendersku i francusku. 
– Wiele tu utworów, które teraz mało kto śpiewa, np. piosenek Karela Gotta, świetnie napisanych pod względem melodycznym i rytmicznym – zauważa Jacek Szymański. – Są też utwory śpiewane w różnych językach, nie tylko po polsku, a już trzecia część to prawdziwa rewelacja, bo to same musicalowe przeboje, w tym piosenki z repertuaru Franka Sinatry czy Lizy Minnelli. 
Zabrzmiały więc słynne „New York, New York”, „Czerwone trzewiki” z „Tańca wampirów” z muzyką słynnego Jima Steinmana, „Sunrise, Sunset” ze „Skrzypka na dachu” czy „(I've Had) The Time Of My Life” z filmu i późniejszego musicalu „Dirty Dancing”; był też finał w wykonaniu całego kwartetu oraz obowiązkowy bis, rozsławione przez Franka Sinatrę „My Way”.  
I tylko finałowy komunikat właściciela ośrodka „Iris” Krzysztofa Czarneckiego, że był to już szósty i nieodwołanie ostatni festiwalowy koncert w tym miejscu, zmartwił słuchaczy, komentujących, że „najpierw odpadł Nowogród, teraz Czartoria – szkoda!”.  
– Myślę, że inicjatorowi tego wszystkiego Jackowi Szymańskiemu należą się wielkie ukłony, bo takich festiwali jest bardzo mało – ocenia Anna Sokołowska. – Najczęściej trwają one dwa-trzy dni, a tu ponad tydzień i to jest mnóstwo koncertów w wielu miejscach, gdzie ludzie mogą słuchać różnej muzyki – to jest wyjątkowe i czegoś takiego nie ma w Polsce!

Wojciech Chamryk

Foto: Tomasz Czerski, Anna Sokołowska, Marta Wilk, Mariusz Jaśko (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Jacek Szymański, Krzysztof Czarnecki (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Anna Sokołowska (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Tomasz Czerski (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto:
Foto: Marta Wilk, Mariusz Jaśko (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Krzysztof Czarnecki, Edward Przybylak, Irena Przybylak i Jacek Szymański (fot. Wiesław Wieśniewski)
Foto: Tomasz Czerski (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Marta Wilk (fot Wiesław Wiśniewski)
Foto: Marta Wilk, Mariusz Jaśko (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Anna Sokołowska, Mariusz Jaśko, (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Tomasz Czerski, Anna Sokołowska, Marta Wilk, Mariusz Jaśko, Krzysztof Czarnecki (fot. Wiesław Wiśniewski)
Foto: Marta Wilk, Mariusz Jaśko (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Tomasz Czerski (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Anna Sokołowska (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Marta Wilk (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Marta Wilk (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Mariusz Jaśko, Tomasz Czerski (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Tomasz Czerski (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Marta Wilk, Mariusz Jaśko  (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Anna Sokołowska (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Marta Wilk (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Anna Sokołowska (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Anna Sokołowska, Mariusz Jaśko  (fot. Emilian Kudyba)
Foto: Marta Wilk, Anna Sokołowska, Mariusz Jaśko  (fot. Emilian Kudyba)

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę