Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 30 listopada 2024 napisz DONOS@

Maturzyści Szkół Katolickich pokonali stres matematyczny

Główne zdjęcie
Piotr Wiśniewski, Ada Modzelewska, Zbigniew Grzeszczuk

Kwitną biało jarzębiny na Sadowej, słońce rozlewa się gorącym blaskiem po trawnikach i asfalcie, a z zabytkowego gmachu wychodzi dwójka przyjaciół: Ada Modzelewska i Zbigniew Grzeszczuk. Mieli 3 godziny na 34 zadania egzaminu maturalnego z matematyki na poziomie podstawowym, ale lecz wystarczyło dwie i pół, aby oddać arkusz egzaminacyjny. - Jestem pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się, że polecenia będą trochę trudniejsze – ocenia na gorąco Ada, dla której o wiele większym wyzwaniem okazało się pokonanie stresu przedmaturalnego, jeszcze przed wejściem na salę. Uśmiech rozjaśnia sympatyczną twarz, gdy potwierdza się, że mają rozwiązania identyczne.

Michalina Wysocka, Aleksandra Szkirel, Kinga Sobieska
Michalina Wysocka, Aleksandra Szkirel, Kinga Sobieska

Ciekawym zadaniem, które z matury matematycznej zapadnie Adzie w pamięci, jest to o trójkącie: zostały podane współrzędne dwóch wierzchołków, trzeba obliczyć współrzędne trzeciego, wiedząc, że spełnia równanie funkcji. Maturzystka z pamięci  przytacza odpowiedź: - 6 i 4 dziesiąte i 15 i...
- 8 dziesiątych – czyta w myślach przyjaciółki Zbyszek. On za najciekawsze zadanie uznaje dowód z planimetrii: dwa okręgi są styczne z sobą oraz z ramionami kąta prostego. Zakładając, że promień R większego okręgu wynosi 2, należało udowodnić, że promień r mniejszego okręgu jest mniejszy niż pierwiastek kwadratowy z dwóch minus 1. Chłopcu raczej się powiodło, a dziewczynie chyba nie, mimo że oboje byli dobrze przygotowani – jak twierdzą zgodnie – przez dwa lata nauki w KLO pod kierunkiem Agnieszki Janczewskiej, a potem Ewy Zysk i Elżbiety Bukowskiej. - Mieliśmy w liceum przygotowanie do egzaminu typowo maturalne, arkusze z poprzednich lat, testy i zadania  – opowiadają w południe przed zadbanym budynkiem, z którego mrocznego hallu wychodzą z ulgą w oślepiający blask poniedziałku kolejni maturzyści. Piotr Wiśniewski pod muszką i z animuszem, jak przystało na młodzieńca zadowolonego z życia, ciepłej wiosny i napisanej matury z matematyki.

„Chcieli maksymalnie wykorzystać czas egzaminu”
Dyrektor Szkół Katolickich Profesor Oświaty Bożena Śliwowska „pisze” maturę z wychowankami cenionej za poziom i dobrą opiekę placówki po raz 13. - W tym roku dzieci długo pisały, odczucia mają różne, jedni, że spoko, inni, że matematyka była trudna – opowiada w gabinecie, dokąd trafiło 64 arkusze egzaminacyjne, w tym dwa od uczniów poprawiających wyniki ubiegłoroczne. Poziom między zadaniami zamkniętymi a otwartymi jest wyraźnie zróżnicowany, zostały tak przygotowane, by sprawdzić rozmaite obszary uczniowskiej wiedzy i umiejętności. Prawie wszyscy nasi uczniowie pisali w regulaminowym czasie do 170 minut, chcąc maksymalnie wykorzystać czas egzaminu. Na maturze rozszerzonej z matematyki w przyszłą środę od godziny 9. będą mieli o 10 minut więcej, natomiast na język angielski podstawowy we wtorek, 8. maja, 120 minut, a rozszerzenie 150 minut.
W poniedziałkowe popołudnie trójka przyjaciółek z „Katolika” o następnym egzaminie jeszcze nie myśli gorączkowo, żywo rozprawiając o tym, co było na matmie. Michalina Wysocka zapamiętała zadanie z prawdopodobieństwa wylosowania z sumy wymienionych liczb liczby podzielnej przez 3. - Szesnaście 49-tych - obwieszcza tym bardziej radośnie, że identyczny wynik miały obie kumpelki. Z kolei Kinga Sobieska pochyliła się szczególnie pracowicie nad zadaniem z ciągu: podano sumę 12 liczb, a należało samemu obliczyć pierwszą. - Minus 3 – proponuje uśmiechnięta maturzystka. - Entliczek-pentliczek, czerwony stoliczek – przywołuje dziecięcą wyliczankę Kinga, aby zilustrować metodę wyboru niektórych odpowiedzi. Na maturze świat się nie kończy, więc maturzyści mają swoje dalekosiężne plany w dorosłość: Ada na biotechnologii w Politechnice Białostockiej, Zbyszek – na inżynierii chemicznej i procesowej w Politechnice Warszawskiej, Michalina na fizjoterapii w PWSIiP w Łomży, Kinga na leśnictwie w SGGW... 

Mirosław R. Derewońko


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę