Profesor Konarski: Fakt, że Polska wzięła w tym udział nie wystawia nam najlepszego świadectwa
O wielokulturowości, realnym czy fikcyjnym zagrożeniu islamizacją Europy, a dlaczego błędem było obalenie dyktatora Iraku oraz o „problemie z papieżem Franciszkiem” – z profesorem Wawrzyńcem Konarskim, politologiem, wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego, rozmawiała Jolanta Święszkowska. Profesor Konarski, był gościem Uniwersytetu Otwartego PWSIiP w Łomży.
Profesor Wawrzyniec Konarski (ur. 1957) to politolog, były wiceprezes Polskiego Towarzystwa Nauk Politycznych, który od 2012 r. jest kierownik Zakładu Polityki Etnokulturowej w Instytucie Studiów Międzykulturowych Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.
- Od początku byłem przeciwny interwencji w Iraku. Uważałem ją za nieprzygotowaną i za opartą na hipokryzji. Saddam Husajn był dyktatorem, ale Irak był państwem stabilnym – mówi profesor Konarski w rozmowie z Jolantą Święszkowską. - Fakt, że Polska wzięła w tym udział nie wystawia nam najlepszego świadectwa, nie dlatego że Husajna obalać nie należało - można było zrobić to innymi metodami. Natomiast fakt, że rozbito w ten sposób stabilny politycznie kraj, który cały region stabilizował, jest bezdyskusyjne. (...)To skutkowało i skutkuje do dzisiaj różnymi formami migracji (...) ruchami dużych grup ludzi w kierunku Europy, a Europa jest kompletnie na to nieprzygotowana.
W rozmowie z Jolantą Święszkowską profesor Konarski mówi także m.in. o problemie z papieżem Franciszkiem, którego uważa za niezwykle mądrego przedstawiciela Kościoła dzisiaj. - Ten akurat dostojnik Kościoła Katolickiego szuka tego co ludzi ma łączyć, a nie dzielić. Mam jednak wrażenie, że nie jest to podzielane przez bardzo dużą część zwłaszcza hierarchii duchownych, także w Polsce – ocenia profesor.