Makaron, kasza i płatki na sałatki Michała Myszkiewicza
15-letnia Ewelina Ferenc ze zręcznością prestidigitatora podrzuca na patelni duży naleśnik, który z jasnego ciasta zamienił się w złocisty krąg: wyobraźni kulinarnej, wiedzy o zrównoważonej diecie i doświadczenia 34-letniego Mistrza Michała Myszkiewicza w kuchniach renomowanych restauracji w Londynie i Warszawie. W Publicznym Gimnazjum nr 9 w Łomży przez 3 godziny pokazywał on młodzieży z klasy III a, jak przyrządzić makaron z kurczakiem, sałatkę z kaszy czy placki z cukinią. Gimnazjaliści Magdaleny Rakowskiej – Grochowskiej wygrali konkurs w programie edukacyjnym „Lubella inspiruje i edukuje”, w którym uczyło się zdrowiej odżywiać 100 000 dzieci z 600 szkół.
W nagrodę zwycięzcy otrzymali 1 500 zł dla szkoły, której dyrektor Wiesława Masłowska planuje dofinansować fundusz 5-dniowej wycieczki do Zakopanego dla III A. Biolog i anglistka opiekująca się młodzieżą podczas trwania programu zamierza wydać 700 zł na książki, filmy i płyty w empiku, natomiast młodzieży Lubella ufundowała warsztaty kulinarne z Mistrzem. Interesuje się nimi Piotr Parzych, ponieważ pod nieobecność rodziców sam umiał przyrządzić w kuchni niewiele: jajecznicę, chleb obtaczany w jajku i parówki. Menu młodzieńca wzbogaciło się o zdrowe i różnorodne menu z produktów w zbożowych. Michał Myszkiewicz zaproponował sześć potraw prostych, szybkich i do przyrządzenia w pojedynkę, chociaż klasę podzielono na sześc zespołów. W jednej z sal podziemia było więc rojno gwarno, wesoło i sympatycznie. Aromatycznie i fachowo, bo Mistrz Myszkiewicz omawiał składniki, procedury i etapy przygotowania dań. Były to, między innymi, makaron „pióra” z kurczakiem i pieczarkami w sosie chrzanowym, placuszki z cukinii na bazie płatków z kukurydzy, sałatka z kaszy jęczmiennej grubej z groszkiem zielonym, suszonymi i świeżymi pomidorkami oraz serem mozzarella, naleśniki z dżemami z Łowicza oraz makaron pełne ziarno z sosem z pomidorów i serem kozim, zaś na deser tiramisu z kakao. Magda Chrapla, przedstawiciel producenta produktów zbożowych Lubella, tłumaczyła, że chodzi o zainspirowanie gotowaniem i upowszechnianie zasad prawidłowego odżywiania i dobrych nawyków żywieniowych młodych Polaków. Również w PG 9.
Zdrowa dieta jest świeża i różnorodna
Podstawą zdrowia jest sport, aktywność fizyczna i zrównoważona dieta, o czym uczy na biologii i angielskim Magdalena Rakowska – Grochowska. Stosuje to w praktyce, jeżdżąc rowerem górskim, pływając systematycznie i spacerując z dziećmi. „Lubella inspiruje i edukuje" w akcji po raz trzeci, chcąc uświadomić uczniom rolę produktów zbożowych w codziennej diecie. Nauczycielka zajmuje się tym od ponad 10 lat na lekcjach. - Ale takich potraw nigdy nie przyrządzałam – chwali Mistrza za pomysłowość i kunszt, zaś swoich uczniów za wytrwałość i pracowitość. Mistrz Myszkiewicz od siebie dodaje więcej: w porównaniu z młodzieżą warszawską, nastolatki z gminy Łomża wydają mu się bardziej zdyscyplinowane, grzeczne, chętne do działania i pracy, skoncentrowane na działaniu...
W programie Lubelli należało, m.in., stworzyć plakat na temat zbóż, wziąć udział w grywalizacji – grze klasowej na temat cech np. pszenicy czy żyta, przygotować własne potrawy zdrowe i pożywne oraz udokumentować to oryginalnym zdjęciem. W finale PG 9 w Łomży znalazło się na szczycie w gronie 600 podstawówek i gimnazjów ze szkołami z Olsztyna i Nowej Wsi. Ekipa realizatorów z Warszawy wpierw gościła w „starym szpitalu”, gdzie mieści się PG 9, do którego chodzi w klasach drugich i trzecich 170 uczniów. Wśród nich mistrzowie, jak Weronika Włostowska z LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża: pchnięcie kulką 3 kg na prawie 12 m i rzut dyskiem 700 g na 30 m, oraz Daniel Konopka, oszczepnik UKS Kurpiewski Łomża, rzucający tyczkę 600 g na 49 m 81 cm. Uczniowie wiedzą to, co ważne dla zdrowej diety: 5 posiłków co ok. 3 godziny dziennie, unikanie tłuszczów i cukru, dożo owoców i warzyw, a do tego więcej ruchu, na przykład, na boisku piłki nożnej, czemu z zapałem oddaje się Bartek Dudek. Wszyscy potrafią zrobić jajecznicą, a nikt nie próbował tworzyć sałatki z kaszy. - Ludzie w Anglii częściej jedzą przed telewizorem, w supermarketach kupują dania gotowe i wkładają do mikrofalówki, ale to nie ma nic wspólnego z troską o zdrowie – wspomina 10 lat spędzonych w Londynie Michał Myszkiewicz. - Zdrowa dieta jest różnorodna i przygotowanie urozmaiconych potraw ze świeżych produktów to wyraz nie tylko gustu, ale i rozsądku – tłumaczy Mistrz, absolwent LO Mikołaja Reja w Warszawie i Le Cordon Bleu, francuskiej szkoły w stolicy Wielkiej Brytanii. W stolicy Polski prowadzi dwie restauracje: Na Lato i Casablanca, gdzie nie brak dań ze zdrowych zbóż. Dziś z wdzięcznością wspomina swego mistrza sprzed lat Kurta Schellera.
Mirosław R. Derewońko