Pierwszy dzwonek w nowo utworzonej Szkole Podstawowej nr 1
Przestronna, jasna i czysta, w powietrzu unosi się zapach farby po malowaniu ścian w korytarzach i w klasach. W kilkunastu zamiast framug w drzwiach i drzwi – kolorowe bibułki, zakrywające mur. Ale nie robią problemu ani nauczyciele, ani rodzice, że nie ma tablic i szafek. Wkrótce przyjadą. - Tworzenie szkoły od podstaw to zadanie trudne, szczególnie, gdy odwołujemy się do tradycji szkół, które istniały w tym budynku, a których dobrą opinię wypracowało wiele pokoleń młodych ludzi – mówiła na inauguracji roku Krystyna Kamińska, dyrektor SP nr 1 w Łomży, kierująca placówką po raz pierwszy. Do nowo uruchomionej podstawówki z zerówkami będzie uczęszczać 346 dzieci; 515 drugoklasistów i trzecioklasistów do wygaszanego PG 1. - To dla Was ma być miejsce szczególne, gdzie chętnie co dzień będziecie przychodzić, gdzie będą królować mądrość, życzliwość, tolerancja.
Jeszcze w sobotę i niedzielę trwało „pospolite ruszenie”, czyli wielkie sprzątanie po robotnikach. Mają oni kilka tygodni na ukończenie prac przy zapleczu z szatniami i pokojami nauczycieli wf w drugiej sali gimnastycznej. Salę inauguracyjną przystrojono skromnie: pośrodku w biało-czerwoną flagę i z napisem po prawej „Witaj, Szkoło”. Kilka kwiatków z papieru przypominało o wakacjach.
Dyrektor Kamińska wierzy, że „rozpoczynający się rok szkolny będzie czasem wytężonej pracy i nauki, doskonalenia talentów, wspaniałych doświadczeń, rozwijania starych i zawierania nowych przyjaźni”. Sama zaczynała pracę w poprzedniej SP 1, której dyrektorem była Teresa Karwowska (zmarła dwa lata temu). - To był rok 1987, byłam nauczycielka plastyki po studiach w UMCS w Lublinie, potem skończyłam studia podyplomowe z geografii na UW – wspomina w gabinecie, w którym przez 18 lat zasiadała Teresa Kurpiewska, do ubiegłego roku szkolnego dyrektor PG 1. - Od każdej z nich mogłam się sporo nauczyć. Panią Karwowską wspominam z wielkim sentymentem: była stworzona do kierowania tak dużą placówką, W kilka minut potrafiła sprawdzić stan budynku od piwnicy aż po dach, szybko przebiegała korytarze, sprawdzając dyżury nauczycieli, nie tworzyła bariery w kontakcie. Inteligentna, mądra i ludzka. A Pani Kurpiewska z kolei od podstaw stworzyła Publiczne Gimnazjum nr 1, które zyskało dobrą renomę i wykształciło porządnych absolwentów.
Jedna zmiana, sport, białe i zielone szkoły
Nowa dyrektor nowej SP 1 w starym budynku podziękowała też rodzicom, ponieważ „powierzając swoje dzieci, obdarzyli nas zaufaniem. Będziemy starać się, aby go nie zawieść”. W dotrzymaniu słowa szefowej będzie pomagać 50 nauczycieli z wygaszanego PG 1 oraz 34 nowych, przyjętych wraz z powstawaniem SP 1. Z rejonu „Jedynka” ma 110 dzieci, 236 to uczniowie spoza rejonu, ze wszystkich szkół podstawowych w Łomży, z Piątnicy oraz okolicznych wsi. Trzy klasy zerowe – 60 uczniów, 4 klasy pierwsze – ok. 80. Jest jedna klasa 2., dwie 3., trzy 4., jedna 5., jedna 6. oraz trzy 7. Siódmoklasista Jakub, absolwent SP w Piątnicy, z mamą Małgorzatą wybrał „Jedynkę”. Słyszeli dobre opinie o kadrze nauczycielskiej i mają nadzieję na wysoki poziom nauczania. Ponadto Kubie, trenującemu od 3 lat w MŁKS i grającemu w GKS Forty Piątnica, zależy na zajęciach sportowych. „Jedynka” ma dobre zaplecze sportowe, więc będzie miał pewnie kilka dyscyplin do wyboru. Atuty szkoły to również nauka na jedną zmianę, pracownie językowe, informatyczne, do fizyki, chemii i biologii. - Mamy zamiar, żeby nasi uczniowie jeździli na białe i zielone szkoły, na jeden, kilka dni albo tydzień – planuje dyrektor SP 1 Krystyna Kamińska. W realizacji zamierzeń pomagać jej będą dotychczasowi wicedyrektorzy PG 1: Anna Zakrzewska (sprawy wychowawcze), Bożena Bagińska – Rogowska (dydaktyczne), Maria Kossakowska (ekonomiczno-administracyjne) oraz wicedyrektor Małgorzata Łebkowska, powołana ds. edukacji wczesnoszkolnej. Przewodnicząca Rady Rodziców Magdalena Wdziękońska życzyła pomyślności i sukcesów w nowym roku szkolnym, a dzielnicowy młodszy aspirant Krzysztof Chmielewski przybliżył uczniom w pogadance zasady bezpieczeństwa. - Nasza szkoła dopiero tworzy swoją historię, ale z pewnością odziedziczy tamte chlubne tradycje – podsumowała dyrektor SP nr 1. - Kierowanie „Jedynką” to ogromny zaszczyt i odpowiedzialność.
Mirosław R. Derewońko