Filharmonia z dwiema nominacjami do Fryderyka
Dwie najnowsze płyty Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w Łomży zostały nominowane do prestiżowych nagród Akademii Fonograficznej Fryderyk 2017. W kategorii „Album roku muzyka symfoniczna i koncertująca” doceniono CD „Accordiofonica” z udziałem akordeonisty wirtuoza Klaudiusza Barana, a pośród płyt z kategorii „Album roku muzyka współczesna” nominowano monograficzne wydawnictwo „Stanisław Moryto” z dziełami tego wybitnego kompozytora. Wyniki w kategoriach muzyki poważnej poznamy 24 kwietnia.
Spośród wydanych w latach 1997-2013 siedmiu płyt łomżyńskiej orkiestry jak dotąd nominowane do nagrody Fryderyka były trzy: koncertowa rejestracja „Requiem” Ruttera, „Saxophone Impressions” z Pawłem Gusnarem i „Polska liryka wokalna” z Grzegorzem Piotem Kołodziejem.
Z trzech wydanych pod koniec ubiegłego roku albumów uznanie Akademii Fonograficznej zdobyły dwa, a łącznie o nominacje do nagród walczyło 121 albumów z muzyką poważną.
– To dla nas wspaniała wiadomość, bo wydaliśmy w ubiegłym roku trzy płyty, z czego dwie dostały nominację do Fryderyka! – mówi dyrektor naczelny i artystyczny Filharmonii Jan Miłosz Zarzycki. – Coś takiego zdarzyło się raz pierwszy, by dwie nasze płyty zostały nominowane w tej samej edycji Fryderyków – znaczy to, że nasza praca została bardzo wysoko oceniona.
Członkowie Akademii Fonograficznej przyznający nominacje dostrzegli albumy „Accordiofonica” z kompozycjami Bronisława Kazimierza Przybylskiego, Edwarda Sielickiego i Józefa Świdra oraz „Stanisław Moryto”. „L'estro Fisarmonico” Edwarda Sielickiego został napisany specjalnie dla łomżyńskiej orkiestry, podobnie jak kurpiowska „Suita na głos i orkiestrę smyczkową” Stanisława Moryty. Obie płyty zostały nagrane w Łomży, orkiestrę prowadził Jan Miłosz Zarzycki, a solistami byli: akordeonista Klaudiusz Baran oraz sopranistka Anna Mikołajczyk-Niewiedział, harfistka Anna Sikorzak-Olek i perkusista Stanisław Skoczyński.
– Myślę, że płyta z Długoszami „Flute Reflections” nie jest gorsza od tych nominowanych, natomiast zawiera, z wyjątkiem jednej kompozycji, bardzo klasyczny i doskonale znany repertuar, jak koncerty fletowe Vivaldiego – zauważa Jan Miłosz Zarzycki. – Nagrania z naszych dwóch pozostałych płyt są zaś w jakiś sposób pionierskie, bo większość z tych utworów nigdy dotąd nie była nagrana i myślę, że właśnie to przesądziło o naszych nominacjach.
Fryderyki 2017 w kategoriach muzyki poważnej zostaną ogłoszone i wręczone 24 kwietnia w czasie uroczystej gali w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.
– Teraz będziemy czekali na ogłoszenie wyników – mówi dyrektor Zarzycki. – Ale znaleźć się w z dwiema płytami w takim towarzystwie, pośród tych nominowanych znakomitości to już jest dla nas wielka sprawa i powód do satysfakcji!
Wojciech Chamryk