Fotograficzne zbliżenia „Pasji” Marka Maliszewskiego
Wystawę fotograficzną „Pasja zbliżenia” Marka Maliszewskiego otwarto w Galerii Pod Arkadami. To efekt projektu artystyczno-społecznego „Pasja – zbliżenia 2016” realizowanego przez łomżyński Teatr Lalki i Aktora, wystawiającego podczas Wielkiego Postu spektakl „Pasja. Misterium Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa” w kościołach Kurpiowszczyzny. – Początkowo miała to być dokumentacja tego projektu, ale okazało się, że wyszła z tego intrygująca, piękna, wzruszająca i emocjonalna wystawa – mówi dyrektor TLiA Jarosław Antoniuk. – Marek Maliszewski jest w Łomży chyba największym profesjonalistą pod tym względem, dlatego cieszymy się bardzo, że pokazujemy ten niesamowity przykład fotografii reportażowej! – dodaje kierownik galerii Przemysław Karwowski.
Ubiegłoroczna premiera „Pasji” Michela de Ghelderode w reżyserii Wiesława Hejno była ważnym wydarzeniem w historii łomżyńskiego teatru i odbiła się szerokim echem, nie tylko w środowiskach teatralnych, z racji nowego spojrzenia na tradycyjne widowisko pasyjne, wyjątkowej scenografii Przemysława Karwowskiego i efektownych lalek wyrzeźbionych przez Andrzeja Sulewskiego.
– To bardzo piękne, szlachetne i szalenie inspirujące przedstawienie, a tekst Ghelderodego nigdy do tej pory nie był wystawiany całościowo w Polsce – mówi Jarosław Antoniuk. – Nam udało się tego dokonać, jest to ważne przedstawienie w historii polskiego teatru lalek i dlatego moją ideą było, żeby ten spektakl pokazać nie tylko w Łomży.
W ramach projektu „Pasja” została zaprezentowana w Nowogrodzie, Myszyńcu, Turośli oraz w Łysych podczas Niedzieli Palmowej, wzbudzając ogromne zainteresowanie. Wszystkim spektaklom towarzyszył fotoreporter portalu 4lomza.pl Marek Maliszewski, rejestrując nie tylko ich przebieg, ale też pracę ekipy technicznej podczas przygotowywania sceny, rozstawiania nagłośnienia i scenografii, przygotowania aktorów, scenki z zaimprowizowanych garderób oraz reakcje widzów.
– Moim celem nie było fotografowanie samego spektaklu, bo prościej i w bardziej komfortowych warunkach mogłem to zrobić w Łomży – mówi Marek Maliszewski. – Chodziło o ukazanie fenomenu tego spektaklu: odgrywanego w różnych kościołach, w kurpiowskiej scenografii, z udziałem wiernych. Interesowało mnie jak ci ludzie będą na tę „Pasję” reagować, dochodził do tego sam proces przygotowywania spektaklu od strony technicznej i jego wystawiania.
– Ten projekt miał też pokazać, jak na co dzień wygląda nasza niełatwa praca poza siedzibą teatru, bo to nie tylko spektakl, ale też transport dekoracji, sprzętu, godziny ustawiania, próby – dodaje Jarosław Antoniuk. – I zdjęcia Marka Maliszewskiego pokazują sens naszej pracy, ukazują emocje, wzruszenie – to prawdziwe, autentyczne sceny, oddające aurę towarzyszącą temu spektaklowi.
Pośród 40 czarno-białych zdjęć składających się na wystawę nie brakuje też kadrów wyjątkowo przejmujących, ukazujących jak widzowie, dla których niejednokrotnie był to pierwszy kontakt z teatrem, niezwykle emocjonalnie reagowali na przedstawienie, jak przeżywali mękę i śmierć Chrystusa w sztuce pasyjnej i jak wielkie doświadczenie duchowe było to dla nich.
– Jeśli widzę na fotografii matkę chcącą dotknąć ręką Jezusa chore dziecko, albo 13-letnią dziewczynkę płaczącą na naszym spektaklu, to jest to dla mnie jako twórcy największa radość, bo widzę sens tej naszej wspólnej pracy! – podkreśla dyr. Antoniuk.
– To wyjątkowość fotografii polegająca na tym, że jest uchwycony odpowiedni moment i nadal trwa, a każdy z nas może zinterpretować go na swój sposób – dodaje Marek Maliszewski, opowiadając, jak w Myszyńcu udało mu się sfotografować starszą kobietę, z przejęciem całującą krzyż podczas próby.
Spektaklom towarzyszyli też z kamerą Aleksander Plaga i Paweł Lisiecki, dlatego w czasie wystawy można również obejrzeć 10-minutową zapowiedź dłuższego materiału filmowego dokumentującego realizację projektu „Pasja – zbliżenia 2016”.
– Ta wystawa to dla mnie ogromne przeżycie i to nie tylko dlatego, że jestem na kilku zdjęciach, bo byłem przecież jednym z uczestników tego przedsięwzięcia – ocenia Przemysław Karwowski. – Cieszę się też, że taka wystawa zagościła w naszej galerii, że tyle pięknych fotografii zostało po tym przedsięwzięciu, w dodatku tak mocnych artystycznie i sądzę, że ta wystawa będzie mogła być pokazywana również w innych miejscach.
– Chciałbym pokazać „Pasję” w przyszłym roku na Podlasiu, również w miejscach sakralnych – potwierdza Jarosław Antoniuk. – Mam tu na myśli sanktuarium w Ostrożanach, Grabarkę albo synagogę w Tykocinie czy Sejnach, lub inne ważne miejsca kultu, gdzie ten spektakl nabierze kontekstu ekumenicznego, a wystawa towarzyszyłaby wtedy przedstawieniu.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka – Chamryk