Czas pomyśleć o przedszkolu
Dwa razy więcej punktów „za rodzeństwo” w tym samym przedszkolu i brak jakichkolwiek punktów „za rodziców studiujących zaocznie” – to główne zmiany w dodatkowych kryteriach uwzględnianych przy rekrutacji do miejskich przedszkoli. Projekt uchwały w tej sprawie ma być rozpatrzony przez radnych w najbliższą środę, a nabór na przedszkolaków ruszyć ma w połowie marca. Liczba miejsc w miejskich przedszkolach nie ulegnie zmianie – blisko 1400, ale w związku z obowiązkowym przejściem 6-latków do szkoły, znalezienie miejsca powinno być łatwiejsze niż rok temu. W mieście działa także kilka przedszkoli niepublicznych, które są w stanie zapewnić opiekę dla ponad pół tysiąca dzieci i to – jak podkreślają ich dyrektorzy - bez dodatkowych kryteriów.
Do 9 przedszkoli publicznych, prowadzonych przez miasto Łomża, uczęszcza w bieżącym roku szkolnym 1 380 dzieci. W roku szkolnym 2015 / 2016 liczba miejsc w miejskich przedszkolach nie ulegnie zmianie.
- Rekrutacja do przedszkoli publicznych będzie przebiegała z wykorzystaniem systemu elektronicznego naboru firmy VULCAN – zapowiada inspektor Łukasz Czech z biura prasowego ratusza. - Planuje się uruchomienie tego naboru około 10. - 15. marca 2015 r. Szczegóły harmonogramu będą zamieszczone na stronie internetowej miasta, naboru oraz każdej placówki.
Jak zapewnia Czech, miasto Łomża przygotowało miejsca dla wszystkich dzieci 4- i 5-letnich, zamieszkałych na terenie naszego miasta, które mają prawo bądź obowiązek realizacji wychowania przedszkolnego. Ponadto wejście w życie od 1. września 2015 roku przepisów - w których obowiązkiem szkolnym obejmuje się wszystkie sześciolatki (tj. dzieci urodzone w II połowie 2008 r. oraz rocznik 2009) i tym samym przejście tych dzieci do szkół - powiększy liczbę miejsc w przedszkolach dla dzieci najmłodszych.
Wiceprezydent Agnieszka Muzyk na sesję Rady Miasta w środę skierowała projekt uchwały, która określa tzw. gminne kryteria naboru, które będą brane pod uwagę na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego do przedszkoli publicznych. Są one tylko nieco zmienione w stosunku do tych stosowanych przed przedszkola w ubiegłym roku. Zgodnie z propozycją punkty będzie można zdobyć za:
- dziecko rodziców/opiekunów prawnych pracujących zawodowo lub studiujących w systemie dziennym – 64 pkt,
- dziecko, którego rodzeństwo już uczęszcza do danego przedszkola– 32 pkt,
- dziecko spełniające roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne – 32 pkt,
- dziecko 4-letnie, które ma prawo do korzystania z wychowania przedszkolnego w przedszkolu – 16 pkt,
- dziecko, którego rodzice/opiekunowie prawni mieszkają w Łomży i rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych w urzędzie skarbowym na terenie miasta Łomża – 8 pkt.
Dodatkowo w przypadku przedszkola nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi kryterium najwyżej punktowanym jest kryterium: kandydat posiadający Opinię do wczesnego wspomagania rozwoju dziecka – 128 pkt.
Żłobki i integracja w przedszkolach „Edukatora”
- Jestem przeciwna „kryteriom”, bo one usprawiedliwiają władze Łomży, a nie rozwiązują problemu – mówi Barbara Kuczałek, prezes Stowarzyszenia „Edukator”, które prowadzi w Łomży dwa przedszkola niepubliczne. - W naszych przedszkolach każde dziecko ma jednakową szansę przyjęcia, niezależnie od tego, czy rodzice pracują, studiują, są bezrobotni czy niepełnosprawni. Dobry gospodarz powinien być zainteresowany utworzeniem jak największej liczby miejsc jak najmniejszym kosztem, zawiązując porozumienia i zlecając realizację zadań własnych podmiotom, które poprowadzą przedszkole taniej niż miasto.
W „Wesołym słoneczku” w grupie żłobkowej jest 24 dzieci, a najmniejszy podopieczny ma dopiero roczek. - Dzieci ze żłobka najprawdopodobniej automatycznie przejdą do przedszkola, gdyż rodzice wiernie trzymają się naszej placówki – twierdzi wicedyrektor WS Wioletta Nowak. - Jeśli dziecko zaczynało edukację u nas, mając trzy lata, to będzie kontynuować także jako cztero- i pięciolatek. Obecnie prowadzimy pięć grup przedszkolnych: jedną 3-latków, dwie 4-latków, jedną 5- i jedną 6-latków. W nowym roku szkolnym utworzymy, zamiast grupy 6-latków, drugą grupę 3-latków, gdyż zainteresowanie rodziców tej grupy wiekowej dzieci jest teraz największe, podobnie jak żłobkiem.
Opłata stała w „Wesołym Słoneczku” wynosi 200 zł, koszt wyżywienia to 5 zł 50 gr dziennie. W opłacie stałej są uwzględnione koszty wszystkich zajęć dodatkowych: język angielski, niemiecki, katecheza, rytmika, plastyka, koło taneczne i teatralne oraz basen. Podobnie wyglądają opłaty za pobyt i zajęcia dodatkowe w „Małym Artyście”, drugim przedszkolu „Edukatora”, gdzie opiekę i zabawę z nauką ma 196 dzieci: 24 w grupie żłobkowej i w ośmiu grupach przedszkolaków. Tutaj również mogłaby powstać druga grupa żłobkowa oraz dla 3-latków, ponieważ o te pytają rodzice. - Mam wrażenie, że tegoroczna rekrutacja nie będzie różniła się od ubiegłorocznej – mówi dyrektor MA Alicja Tomaszewska. - A jak odejdą 6-latki, musimy zaoferować jeszcze atrakcyjniejszy plan. Naszym atutem jako przedszkola integracyjnego jest dostosowanie budynku i najnowocześniejsze wyposażenie, odpowiednie do przyjmowania dzieci niepełnosprawnych. Dysponujemy sprzętem, który służy nie tylko do zabawy, ale także do zabiegów rehabilitacyjnych i wspomagania rozwoju.
Wartości wiary u Sióstr i dogoterapia w „Nutce”
Stosowana w przedszkolach „Edukatora” zasada powszechnej dostępności nie może być stosowana w placówce przy ul. Radzieckiej. Niepubliczne Przedszkole Katolickie Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej, jak tłumaczy siostra dyrektor Helena Zastawna, oczekuje, że rodzice 100 dzieci chcą wychowania katolickiego. - Nasi nauczyciele także zobowiązują się do prowadzenia życia zgodnie z wartościami chrześcijańskimi – podkreśla siostra. - Personalistyczna wizja człowieka, osobowe podejście do dziecka, z szacunkiem i z miłością. Opłata stała wynosi 130 zł, dzienna stawka żywieniowa - 5 zł, angielski - 30 zł, plastyka – 26 zł, rytmika – 24 zł na miesiąc.
W Przedszkolu Niepublicznym „Nutka” przy Sybiraków pobyt dziecka zdrowego kosztuje 350 zł; część rodziców ma refundację MOPS za wyżywienie i płaci 200 zł. Zależnie od dochodów, rodzice dziecka chorego lub niepełnosprawnego zapłacą od 80 do 280 zł. Obecnie w „Nutce” jest 30 dzieci, w tym ośmioro z autyzmem i jedno niepełnosprawne. - Naszym atutem są małe grupy do 15 osób, a podgrupy dzieci z autyzmem tylko do czterech i mają dwie osoby opieki – wylicza dyrektor Robert Zwierzyński. - Opłata obejmuje: angielski, edukację muzyczną, rytmikę, ćwiczenia z fizjoterapeutą. Staramy się nawiązać kontakt i próbujemy nauczyć relaksacji dzieci autystyczne, żyjące w napięciu. Pomocne w tym są: dogoterapia, zajęcia z logopedą i integracja sensoryczna. Nasza Fundacja DR OTIS finansuje dodatkowe zajęcia w leczeniu dzieci chorych i niepełnosprawnych, np., hipotearpię.
Mirosław R. Derewońko