Inauguracja w „Agrobiznesie” na drodze do pełnoletności
Hymn „Gaude Mater Polonia... ” rozpoczął 18. inaugurację roku akademickiego w Wyższej Szkole Agrobiznesu w Łomży, gdzie kształcić się będzie 1620 studentów, zaś na pierwszym roku studiów zawodowych i magisterskich 580 oraz 90 słuchaczy studiów podyplomowych. - Mój najstarszy brat ukończył architekturę krajobrazu, a średni rolnictwo w WSA – mówi 21-letni Artur Krupa z okolic Ostrowi Mazowieckiej, który również wybrał kierunek rolnictwo, by po odziedziczeniu rodzinnego gospodarstwa o pow. 50 ha prowadzić hodowlę stada krów mlecznych i uprawy kukurydzy i traw. - - To moja pasja. Ukończyłem technikum rolnicze i chciałbym zawodowo związać się z rolnictwem.
Pierwsza w 595-letniej historii Łomży uczelnia świecka inaugurowała w niedzielę rok akademicki oraz zainauguruje we wtorek zajęcia 120 studentów Uniwersytetu Złotego Wieku, jak 1. września naukę 190 uczniów w Technikum Informatycznym Akademickiej Szkoły Ponadgimnazjalnej oraz w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym. Ślubowanie na sztandar uczelni przyjęła od nich dyrektor Bożena Święszkowska, podobnie jak od immatrykulowanych studentów WSA prorektor dr
inż. Andrzej Borusiewicz, który przejął tę funkcję po dr. Inż. Mariuszu Brzezińskim. W związku z rozwojem uczelni, prodziekanem ds. kształcenia praktycznego została mgr. piel. Joanna Szwarc-Woźniak, zaś ds. organizacyjnych: dr Alicja Moczydłowska i mgr Patrycja Włodkowska.
Udana współpraca międzynarodowa WSA w Łomży
JM Rektor Roman Engler z dumą wyliczał osiągnięcia założonej przez siebie w starym biurowcu po „Bawełnie” uczelni: czołowe miejsca w rankingach, pięć w minionym roku międzynarodowych konferencji naukowych, współpracę z 12 uczelniami z: Wielkiej Brytanii, Irlandii, Niemiec, Litwy, Ukrainy i Białorusi. Z trzech ostatnich i Armenii rekrutują się też studenci WSA. - Dzięki Fundacji Janka Muzykanta, w ramach umowy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, kształci się w WSA ponad 80 studentów z Litwy – informował JM Rektor. - To najliczniejsza grupa Polaków z Litwy w polskich uczelniach. W praktykach zarobkowych brało w tym roku udział 136 studentów w Szkocji, Francji, Norwegi, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Uczelnię w tym roku ukończyło 415 absolwentów, a od początku WSA: 5369 po studiach zawodowych i magisterskich i 1380 studiów podyplomowych.
- Dzięki takim dobrym ludziom i inicjatywom, jak współpraca z łomżyńską WSA, my, Polacy na Wileńszczyźnie, mówimy: Polska kocha wszystkie swoje dzieci, szeroko rozrzucone po świecie – chwali pięcioletnią zażyłość z uczelnią Edward Puncewicz, mer gminy Niemenczyn, który przybył z trojgiem stypendystów Janka Muzykanta (po 2 tys. zł) dla zdolnej młodzieży z rodzin w trudnych warunkach materialnych: Iwoną Kijewicz ze Szkoły Średniej w Rukojnie i Ernestem Górskim i Janem Jarmołowiczem, gimnazjaliści z Niemenczyna. - Bardzo dobrze układa się współpraca, bo znajdujemy u nas przyszłych studentów WSA. To wybijająca się, pracowita i kulturalna młodzież.
Inauguracja była okazją do wręczenia po raz pierwszy w historii WSA dyplomów magisterskich na kierunku pielęgniarstwo. Nową specjalnością będą na kierunku rolnictwo „odnawialne źródła energii i gospodarka odpadami”. Dlatego dr hab. Andrzej Klasa wygłosił wykład inauguracyjny pt. „Biowęgiel szansą dla rolnictwa, ochrony środowiska i energetyki”. - Niezłe mamy wrażenia z Łomży – ocenił stan infrastruktury WSA, organizację i przebieg inauguracji oraz poziom wykładu.
- Ciekawy i pouczający. Dowiedziałem się o korzyściach dla czystości powietrza, użyźniania ziemi i możliwości wykorzystania gazu jako paliwa do samochodów. Kto wie, może będę tu studiował...
Złote obrączki na szczęście i „drugi dom w WSA”
Magdalena Olszewska i Martyna Biernacka z Łomży są przyjaciółkami od 15 lat. Absolwentki Technikum Informatycznego ASP wybrały studia z bezpieczeństwa wewnętrznego WSA, bo znały gmach i pracowników uczelni oraz były zadowolone z poziomu nauczania i przyjaznej atmosfery. Ale najważniejszym argumentem okazał się... brak matematyki i chemii w programie studiów. Na inauguracji poznały Monikę Tyszkę ze Śniadowa, absolwentkę łomżyńskiego „Ekonomika”, która wybrała towaroznawstwo, ponieważ w szkole średniej specjalizowała się w obsłudze turystycznej. W WSA będzie mogła specjalizować się w hotelarstwie i usługach gastronomicznych. Jest wesoła, uśmiechnięta i pogodna, jak nowo poznane łomżynianki, oraz pełna nadziei na dyplom za trzy lata.
Wszystkie trzy mają od kilku lat chłopaków, dlatego raczej trudno im będzie udowodnić, że miłość i przyszłego męża poznały w „Agrobiznesie”: to warunek ufundowania przez rektora obrączek małżeńskich, których w minionym roku było cztery a w historii w sumie 72 pary małżeńskie WSA. Uczelnia przyznaje ze środków MNiSzW i własnych około 2 mln 500 tys. zł na stypendia naukowe i pomoc finansową dla ok. połowy studentów. Wśród wyróżnionych był Zbigniew Chełchowski z Kraśnosielca, średnia ocen 4,81. - Wybrałem bezpieczeństwo wewnętrzne, gdyż prawdopodobnie przyszłość zwiążę z pracą w policji – wyjawia 23-latek. - Planuję magisterium, ale o planach będę
rozmawiał z rodzicami i decyzję podejmę sam. Dotąd nikt mnie do nauki nie zmuszał. I nie będzie.
Na koniec po przemówieniach gości oficjalnych cudownie czystym głosem Agnieszka Liachowicz z Niemenczyna znów wykonała „Gaude Mater Polonia” - „Ciesz się, Matko Polsko”. - Ludzie tutaj tacy przyjemni, ze wszystkim można się zwrócić - mówiła po inauguracji sopranistka i inżynier po trzech i pół roku handlu i obsługi celnej, a już na drugim roku „bezpieczeństwa”. - Jak drugi dom...
Mirosław R. Derewońko