Wiosna lepsza niż jesień? ŁKS przygotowuje się do wiosennej rundy rozgrywek III ligi.
W piątek zespół ŁKS Łomża wyjechał na trzydniowe zgrupowanie do Wilna, w trakcie którego rozegramy dwie gry kontrolne na pełnowymiarowym boisku pod dachem. Przeciwnikiem łomżan będzie ósmy zespół litewskiej pierwszej ligi FC Vilnius. ŁKS w ten sposób przygotowuje się do wiosennej rundy rozgrywek, która zaczyna się już 12 marca. Trener Tadeusz Gaszynski, który dokonał kilku istotnych zmian w składzie drużyny jest dobrej myśli i dodaje: „uważam, że ta wiosna powinna być lepsza niż jesień”.
Zmiany w zespole
Runda jesienna, która dla ŁKS Łomża zakończyła się na czwartej pozycji mając trzy punkty straty do pierwszego miejsca i jeden punkt do drugiego dała przeogromny materiał do działania – twierdzi Gaszyński. Jak każdy dobry szanujący się zespół także ŁKS w zimowej przerwie dokonał kilku zmian personalnych w składzie. Głównym celem szkoleniowca było pozyskanie napastnika, który mógłby wspomóc Rafała Boguskiego... i udało się.
Do zespołu doszło trzech nowych napastników. Po groźnej kontuzji do zespołu powrócił Grzegorz Zawłocki. Gaszyński podkreśla, że zawodnik ten potrzebował będzie jeszcze dużo czasu, aby okres niemal dwuletniej przerwy nadrobić, ale sam trener jest dobrej myśli i podkreśla, że dołoży wszelkich starań aby zawodnikowi pomóc w powrocie na boisko. Doszło także dwóch w opinii trenera „bardzo wartościowych napastników”: Łukasz Tyczkowski z Jagielloni Białystok i czarnoskóry Nigeryjczyk Chioma Chiemeze, który przez ostatnie dwa lata był zawodnikiem Unii Skierniewice.
Zima były także inne zmiany w składzie łomżyńskiej drużyny. Odszedł Karol Salik (bramkarz), który wrócił do Sparty Augustów i Łukasz Łukasik (obrońca), który narzekał na kontuzję mięśni brzucha. Do zespołu doszedł zawodnik Jagielloni Białystok Tomasz Wołczyk i wychowanek Narwi Ostrołęka Marcin Grabowski - obaj obrońcy, a pomoc wzmocnił Robert Stachura, który przez ostatnie pół roku reprezentował barwy Widzewa Łódź.
Trener Gaszyński, który na każdym miejscu podkreśla, że twardo stąpa po ziemi twierdzi, że wiosna powinna być jeszcze lepsza niż jesień. „I ze strony sponsora Browaru Łomża i ze strony zarządu klubu zostało zrobione wszystko aby zapewnić nam najlepsze warunki do treningu. Uważam, że ta wiosna powinna być lepsza niż jesień.” - mówi Gaszyński.