Triumf III LO z Łomży w konkursie Szkoła Dialogu
- To niezwykłe uczucie uświadomić sobie, że ta samą drogą, którą codziennie chodzimy do naszej szkoły, przed wojną chodzili też łomżyńscy Żydzi – mówi Sylwia Ekstowicz (lat 18), maturzystka z III Liceum Ogólnokształcącego w Łomży, które zdobyło drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie Szkoła Dialogu. - Po jednej stronie ulicy mieszkali łomżyniacy, Polacy totalnie inni, których każdy szanował i traktował jak równych sobie... Żeby zdobyć uznanie w oczach jury i nagrody, trzeba było opracować trasę wycieczki śladami Żydów w rodzinnym mieście, przygotować przewodnik po miejscach z nimi związanych i nakręcić film dokumentalny z wywiadami na temat wspólnej historii.
Gala wręczenia nagród zwycięzcom konkursu, w którym łomżyńscy licealiści rywalizowali z 46 szkołami w Polsce, odbyła się w sali koncertowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Uczestniczyli w niej, m.in., ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner, naczelny rabin Michael Schudrich, prezes i założyciel fundacji Andrzej Folwarczny i wiceprezydent stolicy Włodzimierz Paszyński. Inicjatywą wykazali się działacze fundacji Forum Dialogu Między Narodami, którzy do uczestniczących w projekcie szkół wysyłali instruktorów, prowadzących jesienią warsztaty tematyczne.
- Jesteśmy entuzjastami historii, więc kiedy dowiedzieliśmy się o konkursie, powstało wielkie poruszenie – wspomina Paweł Bieńkowski, odpowiedzialny za opracowanie trasy wiodącej śladami dawnych mieszkańców Łomży z ulic Senatorskiej, Dwornej, Jana z Kolna czy Rybaków. - Chcieliśmy sprawdzić swoje siły, zmobilizować się i zintegrować.
- Przystępując do projektu, a potem do konkursu, chcieliśmy wpłynąć na świadomość własną i rówieśników z innych szkół – dodaje Sylwia Ekstowicz, która z koleżanką Zuzanną Musielak stworzyła film, oparty na relacjach mieszkańców jak Regina Cichocka czy takich znawców tematu jak Donata Godlewska i ks. Witold Jemielity. - Nie byliśmy naocznymi świadkami tego, że w Łomży i w Polsce żyli Żydzi, i dlatego narodziła się fascynacja.
Zafascynowani nieznanymi kartami przeszłości miasta, trafili do łomżyńskiego oddziału Archiwum Państwowego.
- Znaleźliśmy, między innymi, akt urodzenia babci pani Samanthy Margolis z USA, która z rodziną odwiedziła nas w szkole – opowiada Kamil Nierwiński, odpowiedzialny za pracę grupy opracowującej przewodnik. - Ciekawe były także akty ślubu jej krewnych i dokumenty z informacje o innych łomżyńskich Żydach.
Młoda czwórka koordynatorów zwycięskiego projektu z koła historycznego, które prowadzi w III LO Marcin Mikołajczyk (lat 37), absolwent wydziału historii Uniwersytetu w Białymstoku, z uznaniem mówi o swoim nauczycielu.
Sylwia Ekstowicz: - Nie zmuszał nas do pracy, nie pokrzykiwał, raczej zachęcał i wskazywał na dobre działania i chwalił albo delikatnie wytykał błędy...
Zuzanna Musielak: - Tyle miesięcy naszych przygotowań i pracy zauważono na forum ogólnopolskim. Mamy satysfakcję, bo wspólnymi siłami osiągnęliśmy cel.
Paweł Bieńkowski: - Motywował nas, ale nie rozbudzał zanadto naszych oczekiwań. Podkreślał, że najważniejszy jest udział w konkursie, żebyśmy na tym skorzystali, rozwinęli zainteresowania i pogłębili wiedzę. Bo to przecież kapitał na całe życie.
Kamil Nierwiński: - Profesor oczekiwał naszej aktywności, nie wyznaczał zadań, ale podpowiadał, jak sami możemy poradzić sobie z ogromem materiału. I udało się!
Mirosław R. Derewońko
Fot.: Zuzanna Musielak
