Nowa wystawa w Galerii Sztuki Współczesnej
Wystawę malarstwa i tkaniny znanej radomskiej malarki Anny Wojdały – Markowskiej można oglądać do końca lutego w Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży. Pełne barw abstrakcyjne obrazy i płótna zostały zainspirowane sztuką prehistoryczną. Widać w nich wpływy twórczości i systemów znaków plemion zamieszkujących niegdyś Afrykę oraz Aborygenów, Azteków i Inków, połączone z oryginalnym stylem artystki.
Malarka wróciła do Łomży po kilkunastu latach przerwy, poprzednio - w 1997 roku - można było oglądać w tej samej galerii wystawę tkanin i obrazów jej autorstwa. Prace Anny Wojdały -Markowskiej mają bardzo uniwersalną wymowę. Dzięki zastosowaniu wielu prostych, powtarzających się elementów, takich jak kreski, kropki, kwadraty i litery osiąga efekt wielowymiarowości, tworzy własny język, nadając im nowe znaczenia. Pozornie zwykłe i proste szeregi figur i symboli nakładają się na siebie, przechodzą płynnie jeden w drugi, wymykając się jednoznacznej ocenie. Artystka tworzy na płótnach swój własny świat, łącząc w nim czysto techniczne podejście do formy z zauważalnymi emocjami.
- Malarstwo Anny Wojdały – Markowskiej ma wiele wspólnego z tkaniną, poprzez mięsistość faktur, powtarzalność elementów, czy pierwiastek geometryczny organizujący przestrzeń obrazu – wyjaśnia Karolina Skłodowska, kierownik Galerii Sztuki Współczesnej Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży. Na jej obrazach pojawiają się też proste figury i znaki przypominające piktogramy czy pismo obrazkowe, rysunki przypominające ryty naskalne. Mamy tu bogaty świat inspiracji, ale umiejętnie przetworzony przez wyobraźnię autorki, która stworzyła z tych elementów zupełnie nową jakość wizualną.
Figury geometryczne i systemy znaków są w malarstwie Wojdały –Markowskiej jedynie początkiem, punktem wyjścia do stworzenia czegoś nowego i frapującego. Dzięki takim zabiegom jej malarstwo niemal od razu przyciąga wzrok i budzi zaciekawienie. Także dzięki zastosowaniu różnorodnych technik i środków.
- Odkryłam malarstwo przez tkaninę, mówi Anny Wojdała –Markowska. Fascynuje mnie sztuka prehistoryczna, sztuka ludów afrykańskich, aborygeńskich. Jednak z tej sztuki najbardziej interesuje mnie plastyczna siła znaków, ornamentów, barw. W tkaninach nawarstwiam na siebie poszczególne elementy. Obrazy maluję różnymi narzędziami, w różnych technikach, nawarstwiając poszczególne płaszczyzny. Używam farb olejnych, akwareli, węgle, pastele, w technikach stosuję też wydrapywanie, stemple, rysunek, wklejanie.
Wysmakowana i dojrzała twórczość Anny Wojdały –Markowskiej jest dowodem na to, że połączenie tak pozornie odległych od siebie światów jak kultury ludów starożytnych i malarstwo abstrakcyjne jest możliwe, w dodatku z bardzo ciekawym efektem artystycznym.
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Elżbieta Piasecka Chamryk