„Król Szmat” Teatru Aktywnego
Działający przy MDK – DŚT Teatr Aktywny przygotował kolejną premierę. We wtorkowy wieczór młodzi aktorzy zaprezentowali „Króla Szmat”. To sztuka która jest kobiecym spojrzeniem na miłość oraz przedstawia relacje damsko-męskie. Autorami scenariusza i reżyserami przedstawienia są instruktor teatralny MDK – DŚT, Joanna Klama i młodzież biorąca w nim udział.
- ¾ sztuki napisałam ja - mówi Joanna Klama. - Nie skończyłam jej jednak, pracowaliśmy nad nią w czasie wakacji i wtedy dopisaliśmy resztę scen. Była to praca zespołowa, reżyseria też jest zespołowa. Ja dominuję, ale młodzież też próbuje sama tworzyć i być kreatywna”.
W spektaklu grają uczniowie łomżyńskich szkół średnich: Dorota Andrzejewska, Aneta Rudzka, Angelika Węgrowska, Natalia Wysk i Rafał Grunwald.
- Tytuł sztuki jest symboliczny i przewrotny. Może nawiązywać do szmat, jakiegoś lumpeksu, szmateksu ale jednocześnie szmata to wyzwisko, epitet, którego używa się wobec kobiet... Każda z tych czterech kobiet, po to, by poradzić sobie z tym faktem przywdziewa jakąś rolę - ubranie – wyjaśnia Joanna Klama.
Każda z bohaterek sztuki radzi sobie inaczej ze swymi problemami.
- Jedna jest feministką, inna podrywa wszystkich facetów… Jest to spektakl o ich stosunku do mężczyzn, trochę feministyczny.
Wymowa „Króla Szmat” nie jest jednak aż tak jednoznaczna.
- Nie chodzi w tej sztuce tylko o to, by pojechać po facetach, pokazać – jacy wy jesteście źli – mówi, śmiejąc się Joanna Klama. - Miałam na myśli również to, że czasami kobiety są bardzo naiwne i zanim spotkają na swej drodze tę jedną, wielką miłość, spotykają różnych mężczyzn, niekoniecznie tych dobrych czy odpowiednich.
Grający w spektaklu artyści mają po 17 – 18 lat i być może – jak przyznaje sama reżyserka „ta sztuka jest trochę za dorosła dla nich”, ale nie oszukujmy się, wiedzą o świecie więcej niż nam się wydaje. Rzeczywistość, w której przyszło im żyć jest dla Teatru Aktywnego jednym z głównych źródeł inspiracji.
- Teatr dlatego nazywa się Aktywny, bo chcę, byśmy aktywnie podchodzili do otaczającej nas rzeczywistości. Nie przyjmujmy jej biernie, nie akceptujmy jej taką, jaka jest, bo dzieje się dużo złych czy też absurdalnych rzeczy – objaśnia artystyczne credo swego teatru Joanna Klama. - Młodzież ma obserwować, analizować i komentować rzeczywistość – nie podoba się nam coś, więc o tym mówimy. Za parę lat to właśnie ta młodzież będzie podejmować decyzje, które wpłyną na losy społeczeństwa, dlatego ważne jest, żeby miała właściwą skalę wartości.
Teatr Aktywny nie ucieka przed tematami trudnymi i drażliwymi. Tuż po premierze „Króla Szmat” okazuje się, że młodzi artyści pracują już nad kolejną, równie interesującą sztuką. Joanna Klama uchyla rąbka tajemnicy: „Przygotowujemy też inny, krótszy spektakl o tytule roboczym „Plemię”. Porusza temat też niekoniecznie atrakcyjny dla odbiorcy, ponieważ mówi o władzy. Władza to trudny temat, bo zawsze ktoś czuje się dotknięty, w tym przypadku to ktoś, kto rządzi, więc od niego zależą nasze losy. Tacy ludzie (zresztą jak cała reszta) zwykle nie lubią krytyki, zawsze wolą tych, którzy przychodzą z przyklejonym uśmiechem i słoikiem wazeliny”.
Wojciech Chamryk
