Teraz do Grójca
Już w najbliższą niedzielę piłkarzy Łomżyńskiego Klubu Sportowego czeka kolejny mecz na szczycie. Po środowym zwycięstwie z Legionovią Legionowo i usadowieniu się na fotelu lidera łomżyniacy wyjeżdżają po kolejne punkty do Grójca. Zespół tamtejszego Mazowsza po 9. kolejkach zajmuje czwarte miejsce w tabeli ze stratą 3 punktów do lidera. Ostatni mecz ligowy podopieczni Andrzeja Prawdy zremisowali w Paradyżu z miejscową Ceramiką 1:1. W środę natomiast grali w Pucharze Polski z warszawską Legią. Na Łazienkowskiej przegrali z utytułowanym rywalem tylko 0:1.
ŁKS przystąpi do meczu opromieniony trzema zwycięstwami z rzędu oraz pozycją lidera. W zaległym meczu z Legionovią po bramce kapitana Zbigniewa Kowalskiego łomżyńska jedenastka wygrała 1:0. – Do Grójca jedziemy po co najmniej jeden punkt. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie, gdyż każdy mobilizuje się na drużynę prowadzącą w tabeli. Udało nam się jednak wygrać na trudnym terenie w Olsztynie to może uda się przywieść jakieś punkty i z Grójca – powiedział Kowalski.
Pod znakiem zapytania w tym meczu stoi występ Arkadiusza Chrobota i Adama Kamińskiego, którzy z Leginovią grali na własną prośbę. Dodatkowo urazu doznał Jacek Lis, ale do niedzieli powinien się wykurować.
Mecz ŁKS-u z Mazowszem pierwotnie miał się odbyć w sobotę. Jednak ze względu na to, że oba kluby grały w środę mecze termin tego spotkania został przeniesiony na niedzielę. Czy ŁKS-owi uda się utrzymać w Grójcu fotel lidera? O tym przekonamy się już w najbliższą niedzielę. Początek meczu o 15.