wiadomość pochodzi z www.radio.bialystok.pl
Musimy opracować nowy wariant przebiegu augustowskiej obwodnicy - mówią eroposłowie PO
protest ekologów w Dolinie Rospudy (fot. archiwum)
Obwodnica tak, ale nie przez Rospudę. Twierdzą europosłowie z Platformy Obywatelskiej. Opór Brukseli jest tak wielki, że ich zdaniem polski rząd powinien skupić się na opracowaniu nowego wariantu np. przez Łomżę. Bo szanse na to, że Polska przekona Komisję Europejską lub Europejski Trybunał Sprawiedliwości, są raczej nikłe.
Europosłowie z Platformy Obywatelskiej, z którymi rozmawiałam w Parlamencie Europejskim nie wierzą w to, że budowa obwodnicy w obecnym wariancie zostanie ukończona. Choć jeszcze przed wyborami zapewniali, że to niezwykle ważna inwestycja i należy o nią twardo walczyć. Europarlamentarzysta Bogusław Sonik tłumaczy bowiem, że nie ma sposobu, by przekonać do wariantu drogowców komisarza Stavrosa Dimasa i Komisja Europejska z pewnością nie zmieni zdania. - Komisarz uparł się i nie ma szans, by przekonały go jakiekolwiek argumenty – wyjaśnia. - Dlatego wydaje mi się, że przeprowadzenie drogi przez Rospudę jest niemożliwe. Dlatego jak przekonuje europoseł Jerzy Buzek nowy rząd powinien skupić się na wytyczeniu nowego wariantu np. przez Łomżę. - Białystok jest tak ogromną metropolia na tym terenie, że na jego rozwój bezpośrednio nie wpływają tego rodzaju rozwiązania komunikacyjne – tłumaczy. - Natomiast na rozwój Łomży mogą wpłynąć znacznie silniej. Jest to o tyle ważne, że europosłowie z Platformy raczej nie spodziewają się korzystnego wyroku w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości, do którego trafiła już sprawa augustowskiej obwodnicy. Szansę na wygranie procesu oceniają na około 10 procent.
