Kossaczęta i Słoneczka mają już tytuł plastyka
- Życzę Wam, aby kształtowana przez cztery lata wrażliwość na piękno i współpraca z nauczycielem-Mistrzem nie została zmarnowana - mówiła Lidia Radziwanowicz, dyrektor Liceum Plastycznego im. Wojciecha Kossaka w Łomży, do absolwentów, którzy dzisiaj w południe uroczyście uzyskali tytuł plastyka w dziedzinie technik graficznych. - Dyplomy i czekająca Was matura dają przepustkę do dalszej nauki, a szczególnie prawo ubiegania się o wstęp na wyższe uczelnie. Życzę trafnych wyborów w dorosłym życiu, aby dawało satysfakcję, radość i spełnienie marzeń.
Powody do zadumy nad już przebytą drogą młodych i ich przyszłością mieli także wychowawcy tegorocznych absolwentów: Katarzyna Swoińska i Antoni Mieczkowski, który zaprojektował przyznawany po raz pierwszy znaczek szkoły. Autorem znaku graficznego na znaczku jest również absolwent popularnego "Plastyka" Michał Selerowski, kończący właśnie Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie.
Znaczek ma dwie wersje: srebrną dla każdego, kto zdał egzamin dyplomowy, i złotą dla tych, którzy mają średnią ocen końcowych 5, są finalistmi i laureatami olimpiad przedmiotowych lub zdobywcami nagród artystycznych na szczeblu ogólnopolskim i międzynarodowym.
Dzisiaj wręczano tylko znaczki srebrne i nagrody książkowe, w tym albumy sztuki. Część praktyczną egzaminu dyplomowego zdało 33 absolwentów, uzyskując średnią ocen 5,1. Egzamin z historii sztuki okazał się trudniejszy: zdało go 31 absolwentów ze średnią 3,4.
- Pamiętajcie, że nadal jesteście wychowankami naszej szkoły, Kossaczętami, jak nazwała Was świętej pamięci prof. Simona Kossak - powiedziała dyrektor "Plastyka". - I to już moje określenie: naszymi Słoneczkami!
Mirosław R. Derewońko