Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 08 listopada 2024 napisz DONOS@

Zwycięstwo przeszło obok

Mecz walki, czasem ostry, z niezrozumiałymi decyzjami sędziego, tak w skrócie można opisać dzisiejszy mecz pomiędzy ŁKS Browar Łomża i Miedź Legnica. Żadna drużyna nie zdobyła gola, choć to ŁKS częściej był pod bramką gości. Niestety sytuacji, po których mogły paść bramki było zaledwie 2-3, ale jak powiedział trener Jakołcewicz w takim meczu ten kto zdobywa jedną bramkę wygrywa, a nam to się dziś nie udało.

Pierwsza połowa spotkania nieciekawa, przypadkowe podania, przerywane akcje, walka w środku boiska. Kilka akcji przeprowadził ŁKS, jedna mogła skończyć się golem, ale bramkarz gości nie dał się zaskoczyć. Po przerwie drużyna gospodarzy częściej podchodziła pod bramkę Miedzi. Wiele fauli, wiele teatralnych upadków, kilka żółtych kartek. Momentami sędzia nie wiedział co dzieje się na boisku, a końcówka w wykonaniu sędziego tylko wzburzyła kibiców, gdy po skoku bramkarza na Maxwellu Kalu, zawodnik ŁKSu doznał złamania barku, a sędzia nie reagował. Miedź zagrała słabo, właściwie poważnie nie zagroziła bramce ŁKSu. Całe spotkanie była głęboko cofnięta, skupiając sie głównie na obronie swojej bramki. Po meczu trener gości Petr Nemec powiedział, że mecz w naszym wykonaniu był słaby, potrafiliśmy tylko przeszkadzać, a w piłkę w ogóle nie graliśmy. Trener ŁKSu Czesław Jakłcewicz po meczu zdenerwowany schodził z murawy. Zwykle nie odnosi się do pracy sędziów, ale dziś nie wytrzymał i pokazał swoje oburzenie pracą arbitra. „Dziś sędzia przeszkadzał, nie wypaczył wyniku, ale stworzył atmosferę nerwową, nie panował nad sytuacją na boisku, popsuł widowisko”. Nawiązując do meczu powiedział: jest coś w moim zespole co ich zatrzymało, może coś w psychice, będę musiał nad tym popracować. To nie ten sam zespół co na dwóch pierwszych meczach, cos tu brakuje, moi zawodnicy mają problemy z rozegraniem ataku pozycyjnego, coś w psychice, muszę się zastanowić. W środę są derby i jestem przekonany, że będzie się nam ładnie grało. Jest teraz problem z kontuzjami, złamany obojczyk Kalu, problemy z Jasińskim (7 kartka), Bzdęga ma spuchniętą kostkę, ale jakoś musimy się do tego przygotować.

W najbliższą środę derby, ŁKS gra z Jagiellonią. Choć Jagiellonia jest w tym meczu faworytem, to jak mówi trener Miedzi Petr Nemec - nie zawsze faworyt musi wygrać.

Po spotkaniu niezadowoleni kibice wygwizdali sędziów.

Żółte kartki: ŁKS -Przemysław Mądry, Łukasz Jasiński, Tomasz Łuba

  Miedź -Jacek Imianowski, Jarosław Krzyżanowski, Wojciech Smarduch.

Foto:
Foto: Przez pierwszą połowę meczu kibice wywiesili transparent: DZIś NIEWIELU TO PAMIETA HERB I BARWY TO RZECZ śWIęTA!
Foto:
Foto: Mirosław Bzdęga kilka razy ucierpiał
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto: Kalu pada na polu karnym
Foto:
Foto: dośrodkowanie, niestety z piłką minął się Tomasz Łuba
Foto: Maxwell Kalu w polu bramkowym zaplątał się z piłką
Foto: kolejne przykre spotkanie Bzdęgi tym razem z bramkarzem gości
Foto: kolejne przykre spotkanie Bzdęgi tym razem z bramkarzem gości
Foto:
Foto: odnosiło się wrażenie, że sędzia czasem nie wiedział komu dać kartkę
Foto: strzał Łukasza Adamskiego, niestety obok bramki
Foto:
Foto:
Foto: kolejny silny strzał Łukasza Adamskiego, niestety niecelny
Foto: Strózik wpada na bramkarza Miedzi
Foto: zamieszanie na polu karnym gości, wpada sędzia, lekko dotyka zawodnika Miedzi (po prawej), ten pada jakby dostał pięścią w głowę, bramkarz także pokazuje że ucierpiał w starciu ze Strózikiem
Foto: zamieszanie na polu karnym gości, wpada sędzia, lekko dotyka zawodnika Miedzi (po prawej), ten pada jakby dostał pięścią w głowę, bramkarz także pokazuje że ucierpiał w starciu ze Strózikiem
Foto: robi się zamieszanie
Foto: symulant otrzymuje żółtą kartkę
Foto: ale za co kartkę otrzymuje Tomasz Łuba?
Foto:
Foto: skok bramkarza Miedzi na Maxwella Kalu, w wyniku którego zawodnik ŁKSu ma prawdopodobnie złamany obojczyk
Foto: skok bramkarza Miedzi na Maxwella Kalu, w wyniku którego zawodnik ŁKSu ma prawdopodobnie złamany obojczyk
Foto: skok bramkarza Miedzi na Maxwella Kalu, w wyniku którego zawodnik ŁKSu ma prawdopodobnie złamany obojczyk
Foto: Kalu na murawie
Foto: Kalu znoszony poza boisko
Foto: trener Czesław Jakołcewicz
Foto: sędziowie dzisiejszego spotkania, w środku sędzia główny Robert Kubas
Foto: za siadką gwizdy dla arbitra
Foto: Maxwell Kalu z bólem jedzie na prześwietlenie, czy zagra jeszcze w tej rundzie?
Foto: trener Miedzi Petr Nemec
Foto: trener ŁKSu Czesław Jakołcewicz

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę