Zgubiło ich ciało zostawione w lesie pod Zambrowem
Policjanci z białostockiego biura CBŚ zatrzymali w Białymstoku i w okolicach Warszawy sześć osób w związku z wielowątkowym śledztwem dotyczącym przestępczej działalności gangu wołomińskiego. Śledztwo rozpoczęte przed trzema laty w Łomży od kilku miesięcy prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku we współpracy z CBŚ. Zatrzymani należą do grupy podejrzewanej m.in. o dokonanie kilku zabójstw, wymuszanie haraczy, rozboje i rozprowadzanie narkotyków. Dodatkowo niektórzy jej członkowie handlowali bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi.
Białostocka Prokuratura Apelacyjna w lutym przejęła sprawę z Prokuratury Okręgowej w Łomży, gdzie śledztwo zaczęło się ponad trzy lata temu od odkrycia w lesie spalonych zwłok mężczyzny. Jak się potem okazało, mężczyzna został zamordowany w ramach przestępczych porachunków.
Decyzję o przejęciu podjęto nie ze względu na złe wyniki śledztwa, ale jego zakres. Zanim sprawę przekazano do Białegostoku, łomżyńska prokuratura skierowała do sądu kilka aktów oskarżenia i zaczęła kilka nowych wątków śledztwa związanego z działalnością przestępczą grupy z Wołomina i okolic.
Prokuratorzy z Łomży skierowali do sądów akty oskarżenia, m.in. wobec osób uchodzących za szefów gangu. Procesy trwają i dotyczą m.in. zlecenia zabójstwa, handlu narkotykami, wymuszenia haraczy i czerpania korzyści z nierządu. W sumie wszystkie te postępowania dotyczą ponad dwudziestu osób, zajmujących się w grupie różnymi zadaniami. Kilku przestępców dobrowolnie poddało się karze i złożyło wyjaśnienia, które pomogły rozpracować przestępcze powiązania i odkryć kolejne przestępstwa.
Obecne śledztwo również się rozszerza, a podejrzanym postawiono bardzo poważne zarzuty. Niektórym z nich - dokonania zabójstw (w sumie pięciu), choć udało się odnaleźć zwłoki tylko jednej osoby.
Wśród podejrzanych jest m.in. b. radny jednej z warszawskich dzielnic (ma zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej i nielegalnego posiadania broni), a także oficer Komendy Głównej Policji, który udzielał gangowi informacji.
Jedną z form przestępczej działalności grupy były oszustwa w branży paliwowej. Przy wymuszaniu haraczy przestępcy nie wahali się podpalać obiektów należących do zastraszanych przedsiębiorców.