Nieudany atak „koktajlem Mołotowa”
Do niecodziennego zdarzenia zostali wezwani nocą łomżyńscy strażacy. Kilkanaście minut po godzinie 3. jeden z mieszkańców miejscowości Górki Sypniewo wezwał ich do gaszenia płonącego samochodu. Gdy strażacy dojechali na miejsce pożar był już ugaszony. Okazało się, że paliły się krzaki za samochodem a nie samochód. Strażaków przeraziło natomiast rozszyfrowanie co było przyczyną pożaru. Okazało się, że ktoś wrzucił na posesje płonąca butelkę z benzyną.