Je my, albo one nas...
Wszystkie środki komunikacji na świecie razem wzięte nie emitują do atmosfery takiej ilości gazów cieplarnianych, jak 1,5 mld krów hodowanych przez człowieka. Takie zaskakujące wnioski przynosi raportu ONZ na temat ekologicznych skutków hodowli. Dodajmy, że w województwie podlaskim żyje ponad 700 tys krów, a w powiecie łomżyńskim ponad 60 tys.
Związane z hodowlą wycinanie lasów, konieczne dla niej nawozy i środki ochrony roślin, wreszcie przetwórstwo mięsa, prowadzą do intensywnego zanieczyszczania wody, gleby i atmosfery.
Naukowcy alarmują, że jeśli światowe zapotrzebowanie na produkty mięsne będzie rosło w dotychczasowym tempie i nie zostaną podjęte działania na rzecz ochrony środowiska, w połowie bieżącego stulecia straty związane z hodowlą bydła będą dwukrotnie większe niż w tej chwili.