Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 29 listopada 2024 napisz DONOS@
wiadomość pochodzi z www.wspolczesna.pl

Gazeta Współczesna: Zemsta rywala czy głos prawa

Główne zdjęcie
Maciej Głaz zapewnia, że nie ma żadnych gigantycznych kredytów ani żadnego aktualnego tytułu egzekucyjnego za poręczenia kredytowe

Prezydent Łomży Jerzy Brzeziński chce, żeby prokurator zajął się poprzednim przewodniczącym rady miejskiej Maciejem Głazem, który w wyborach samorządowych ubiegał się o fotel prezydenta w ratuszu. - To jakaś vendetta, zemsta - mówi ze smutkiem Maciej Głaz, będący również pracownikiem w miejskim przedsiębiorstwie.

Jerzy Brzeziński twierdzi, że Maciej Głaz zataił w oświadczeniu majątkowym kredyty, które musi spłacać jako poręczyciel. W tej samej sprawie do prokuratury wpłynęło pismo z Urzędu Kontroli Skarbowej. Krążą domysły, że może chodzić nawet o ponad pół miliona złotych.

Prokurator bada sprawę

Kończący kadencję samorządowcy składali do końca sierpnia oświadczenia majątkowe. Materiały dotyczące Macieja Głaza, które dotarły do prezydenta Brzezińskiego, skłoniły go do skierowania sprawy do prokuratury.
- Pan przewodniczący był poręczycielem - tłumaczy prezydent. - Ci, którzy wzięli kredyty, nie spłacali ich, więc zobowiązania przeszły na niego.
Brzeziński nie chciał ujawnić, jak wysokie są to kwoty. Powiedział jedynie, że „na tyle znaczące, aby znaleźć się w oświadczeniu majątkowym”. Być może chodzi o zadłużenie spółki recyklingowej, którą założono kilka lat temu. Jeden z jej udziałowców zniknął z kraju, gdy nadszedł termin spłaty kredytów bankowych. Maciej Głaz twierdzi, że oświadczenie złożył zgodnie ze stanem faktycznym.
- W oświadczeniu majątkowym napisałem o jednym kredycie, który spłacam - wyjaśnia. - Innych nie spłacam, bo ich nie zaciągałem, ani nie poręczałem.
Prokuratura Rejonowa w Łomży przekazała w środę sprawę do prokuratury okręgowej, która jeszcze nie udziela informacji na ten temat.

Dlaczego ja?

Maciej Głaz (PO) jest zaskoczony sytuacją. Postawę prezydenta odbiera jako polityczną zemstę za to, że miejska Platforma Obywatelska usunęła Brzezińskiego z partii oraz poparła w wyborach jego przeciwnika politycznego, posła Lecha Kołakowskiego z PiS.
- Nie atakowałem przecież Brzezińskiego jako mego kontrkandydata - tłumaczy Maciej Głaz. - Dlaczego zainteresował się akurat mną, a nie radnym Zbigniewem Lipskim, który nie wykazał w oświadczeniu swoich zarobków jako prezes spółdzielni mieszkaniowej Perspektywa? (biuro prasowe UM potwierdziło ten fakt - przyp red.).
Właśnie Lipski był jednym z twórców Samorządowego Porozumienia Łomży, które poparło Brzezińskiego.
Przypomnijmy, że to Maciej Głaz jest pierwszym przewodniczącym rady miejskiej, który zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji za lekceważenie przez radnych obowiązku ujawniania swojej sytuacji finansowej przed i po kadencji.
- Ktoś szuka sensacji - komentuje całą sprawę Maciej Głaz. - Ze spółką recyklingową ponad trzy lata nie mam nic wspólnego.

źródło: Gazeta Współczesna

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę