Napad na sklep z bielizną
Do nietypowego napadu doszło wczoraj w Zambrowie. Dwóch mężczyzn „przemocą i siłą fizyczną” zmusiło ekspedientkę jednego z tamtejszych sklepów odzieżowych do wydania ze sklepowej kasy pieniędzy w kwocie 20 zł. Poza tym napastnicy skradli także majtki, skarpetki i pidżamy. Jeszcze wczoraj sprawcy napadu zostali ujęci przez policję.
Do zdarzenia doszło około godziny 14.00. Napastnicy łącznie zrabowali mienie warte około 180 zł (9 par skarpet, 3 sztuki slipów męskich, 4 sztuki majtek damskich oraz 2 pidżamy) Jak relacjonuje st. sierż. E. Szlesińska „w związku ze zgłoszeniem pokrzywdzonej na miejsce natychmiast udali się policjanci, którzy w wyniku dokonanych ustaleń oraz przeprowadzonej penetracji terenu miasta zatrzymali sprawców rozboju”.
Okazali się nimi mieszkańcy Zambrowa. Jeden z nich miał 28, a drugi 23 lat.
- Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych należących do mężczyzn policjanci odzyskali także większość skradzionych rzeczy – dodaje sierż. Szlesińska.
Obaj mężczyźni za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
Okazali się nimi mieszkańcy Zambrowa. Jeden z nich miał 28, a drugi 23 lat.
- Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych należących do mężczyzn policjanci odzyskali także większość skradzionych rzeczy – dodaje sierż. Szlesińska.
Obaj mężczyźni za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
