Zatrzymani pseudokibice
Za zakłócenie imprezy masowej oraz znieważenie policjantów odpowie siedmiu chuliganów, zatrzymanych w czasie drugoligowego meczu piłkarskiego w Grajewie. W przerwie rozegranego tam w sobotę meczu między ŁKS Łomża a Polonią Warszawa grupa pseudokibiców wbiegła na boisko.
Ponieważ stadionowa ochrona nie była w stanie opanować sytuacji, na prośbę organizatora imprezy interweniowała policja. Funkcjonariusze, uformowani w tyralierę, zepchnęli chuliganów do sektora ŁKS. Zatrzymali jednego, najbardziej agresywnego młodego mężczyznę.
Gdy rozpoczęła się druga połowa meczu (ŁKS wygrał spotkanie 1:0), kibice z sektora łomżyńskiego zaczęli rzucać śnieżkami w policjantów, którzy pilnowali sektora. Jak poinformował Tomaszczuk, w niektórych śnieżkach znajdowały się kamienie. Żaden z funkcjonariuszy nie został ranny. Zatrzymano sześciu pseudokibiców w wieku 15-26 lat.
Według rzecznika prasowego ŁKS Łomża Marcina Trojanowskiego, który był na sobotnim meczu w Grajewie, na boisku doszło do krótkiego starcia między sympatykami obu drużyn, a policja interweniowała już po tym zajściu.
Trojanowski przypomniał, że ŁKS rozgrywa swoje mecze w Grajewie, bo jego stadion w Łomży jest remontowany, by mógł spełnić wymogi licencyjne Polskiego Związku Piłki Nożnej. W rundzie wiosennej drugiej ligi już tam piłkarze ŁKS będą rozgrywali swoje mecze.
Zatrzymanym pseudokibicom grożą kary od grzywny do roku więzienia. Możliwe jest także orzeczenie wobec nich przez sąd zakazu wstępu na stadion.
zobacz: fotogalerię z meczy ŁKS Łomża - Polonia Warszawa