Spółdzielcy werbują wśród forumowiczów 4lomza.pl
Grupa użytkowników naszego portalu otrzymała elektroniczną propozycję startu w wyborach do Rady Miasta. E-maile z zaproszeniem na listy komitetu rozesłał obecny radny i wiceprezes Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Jerzy Brodziuk. „Zaglądam na forum 4lomza i jestem zaskoczony stopniem krytyki otoczenia, władz, działań i łomżyńskich zdarzeń. Każdy ma prawo do własnych ocen i opinii, również ostrych. I dobrze. Źle, że zbyt wiele osądów wynika z braku wiedzy i chyba frustracji” - napisał Brodziuk, który chętnych zaprasza do siebie, do biura ŁSM.
Krytykanctwo „otoczenia”, „władz”, „działań” i „zdarzeń” „wynika z braku wiedzy i chyba frustracji”, która to jest „pochodną pewnej bezsilności i niemocy” - napisał Jerzy Brodziuk w liście do internauty. Dodał, że teraz „można móc” podjąć działanie bo jest gotowy przyjąć internautę na listę wyborczą.
„Wiem, że „przebicie się” nie jest proste. Dlatego służę możliwością.... Zapraszam Pana do startu w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej Łomży z listy (....)” - pisze w e-mailu Jerzy Brodziuk.
Autor zapewnia, że orientacja partyjna jest mu bez znaczenia. Dodaje, że na listach tego komitetu są ludzie z różnych środowisk. List do internauty Jerzy Brodziku kończy zaproszeniem zainteresowanych „w poniedziałek lub we wtorek do biura ŁSM w pawilonach ABC przy Al. Legionów 7 względnie o kontakt mailowy lub telefoniczny. W przypadku mojej nieobecności proszę skontaktować się z panem Wojciechem Michalakiem.”
List Brodziuka do redakcji 4lomza.pl trafił od jednego ze „szczęśliwych” adresatów. W piątek w rozmowie telefonicznej Jerzy Brodziuk przyznał, że listy wysłał i jak dodawał było ich tylko siedem.
W poniedziałek po południu dodawał, że na zaproszenie odpowiedziało dwóch internautów. Nie chcieli jednak kandydować. Przyznali, że bardziej odpowiada im możliwość obserwacji i komentowania tego co się w mieście dzieje.
Jerzy Brodziuk zapewnia, ze wysłanie e-maili nie było wyrazem frustracji i że mimo skromnego odzewu internautów komitetowi kandydatów nie brakuje. Podkreśla też że zaproszenie do biura ŁSM nie oznacza wykorzystywania majątku spółdzielni do prowadzenia kampanii wyborczej tego komitetu.
„Wiem, że „przebicie się” nie jest proste. Dlatego służę możliwością.... Zapraszam Pana do startu w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej Łomży z listy (....)” - pisze w e-mailu Jerzy Brodziuk.
Autor zapewnia, że orientacja partyjna jest mu bez znaczenia. Dodaje, że na listach tego komitetu są ludzie z różnych środowisk. List do internauty Jerzy Brodziku kończy zaproszeniem zainteresowanych „w poniedziałek lub we wtorek do biura ŁSM w pawilonach ABC przy Al. Legionów 7 względnie o kontakt mailowy lub telefoniczny. W przypadku mojej nieobecności proszę skontaktować się z panem Wojciechem Michalakiem.”
List Brodziuka do redakcji 4lomza.pl trafił od jednego ze „szczęśliwych” adresatów. W piątek w rozmowie telefonicznej Jerzy Brodziuk przyznał, że listy wysłał i jak dodawał było ich tylko siedem.
W poniedziałek po południu dodawał, że na zaproszenie odpowiedziało dwóch internautów. Nie chcieli jednak kandydować. Przyznali, że bardziej odpowiada im możliwość obserwacji i komentowania tego co się w mieście dzieje.
Jerzy Brodziuk zapewnia, ze wysłanie e-maili nie było wyrazem frustracji i że mimo skromnego odzewu internautów komitetowi kandydatów nie brakuje. Podkreśla też że zaproszenie do biura ŁSM nie oznacza wykorzystywania majątku spółdzielni do prowadzenia kampanii wyborczej tego komitetu.
