Deszcze niespokojne
Trzy samochody zostały uszkodzone, gdy prawdopodobnie podmyte przez obfite opady deszczu drzewo przewróciło się w Łomży. Do zdarzenia doszło w środę wieczorem przy ul. Długiej w samym centrum miasta. Jak przekazuje dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łomży straty oszacowano na 5 tys zł.
To najważniejsza interwencja łomzyńskich strażaków związana z wczorajszymi opadami. Poza usuwaniem przewalonego w Łomży drzewa strażacy ochotnicy z podłomżyńskiego Szczepankowa pomagali jednemu z tamtejszych rolników w wypompowywaniu wody z podwórza. Po kilku godzinach opadów jej poziom zagrażał przelaniu się przez stodołę.
Znacznie więcej pracy z wypompowywaniem wody mieli strażacy z Grajewa. Wczoraj po południu do pomocy wzywani byli aż 26 razy. Woda zalewała ulice, a studzienki kanalizacyjne nie dawały sobie rady z jej odprowadzaniem. Dyżurny grajewskiej straży pożarnej podkreśla, że woda wlewała się także m.in. do grajewskiego szpitala, stacji dializ i do jednej z tamtejszych szkół.