Pożary lasów i upraw
Gorące dni u strażaków, którzy coraz częściej patrzą w niebo w oczekiwaniu deszczu. Tylko w ciągu tygodnia wyjeżdżali prawie 250 razy do pożarów lasów i upraw. Bo w czasie żniw to właśnie zboże płonie najczęściej.
Plagą stają się też pożary kombajnów. Do tej pory strażacy gasili 11 kombajnów.
We wsi Konopczyn koło Moniek w jednej chwili, najprawdopodobniej od iskier z kombajnu spłonęło 15 hektarów zboża i ściernisk. Cudem tylko uratowano pobliski las, bo ogień błyskawicznie przenosił się na sąsiednie pola.
Niewiele zboża udało się uratować. Szczęśliwie część rolników żniwa rozpoczęło dzień wcześniej i zdążyło zebrać część plonów. Pozostali liczą starty.
W sumie w ciągu ostatniego tygodnia w Podlaskiem spłonęło 200 hektarów pół i upraw.
źródło: Obiektyw