Ciężkie TIRy na łomżyński most nie wjadą
Ustawione na polecenie prezydenta Łomży znaki zakazu wjazdu na łomżyński most samochodów o masie całkowitej powyżej 30 ton będą stały dalej. „Wojewoda Podlaski nie nakaże zmiany organizacji ruchu” – poinformowała o tym Lidia Stupak dyrektor wydziału Prawnego i Nadzoru w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku.
Przypomnijmy o nakazanie zdjęcia znaków zakazu wjazdu ciężkich ciężarówek na stary łomżyński most wojewodę podlaskiego poprosił białostocki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To właśnie ta instytucja w pierwszych dniach lipca przywróciła na drodze krajowej nr 61 – która przebiega przez Łomżę i starty most na Narwi – ruch TIRów.
Prezydent Jerzy Brzeziński polecając ustawienie znaków zakazu wjazdu na most samochodów o masie całkowitej powyżej 30 ton chciał ograniczyć ruch przynajmniej najcięższych TIRów. Swoją decyzję podpierał opinią Instytutu Badawczego Dróg i Mostów na podstawie wyników próbnego obciążenia mostu jakie przeprowadzono po jego remoncie w 2000 roku. Wówczas nośność mostu określono na 30 ton. Stąd też znaki zakazu wjazdu samochodów powyżej 30 ton.
Dodajmy, że zgodnie z ustawionymi znakami objazdów ciężkie TIRy jadące od strony Augustowa są kierowane do Jeżewa przez Wiznę, a te jadące od strony Ostrołęki objazdem ulicami Sikorskiego i Szosą Zambrowska w kierunku Zambrowa.