Sędzinę z Suwałk osądzi sąd w Łomży?
Do Sądu Rejonowego w Łomży trafi sprawa dotycząca korupcji w suwalskim sądzie. Sędziowie z Sądu Rejonowego w Suwałkach, do którego przesłany został akt oskarżenia, złożyli bowiem wnioski o ich wyłączenie z orzekania w tym procesie, by nie było zarzutu braku ich bezstronności w sytuacji, gdy znają niektórych oskarżonych. W takiej sytuacji Sąd Okręgowy w Suwałkach postanowił w piątek o wyłączeniu tych sędziów i przekazał sprawę do rozpatrzenia w sąsiednim okręgu sądowym - do Sądu Rejonowego w Łomży - poinformował PAP rzecznik prasowy suwalskiego sądu Ryszard Filipow.
Nie jest jednak pewne, czy i w łomżyńskim sądzie tamtejsi sędziowie nie zechcą wyłączyć się z rozpoznawania sprawy, z tych samych powodów, co sędziowie w Suwałkach. Niewykluczone bowiem, że miewali kontakty zawodowe z oskarżonymi osobami, co uniemożliwiłoby im orzekanie w tym procesie.
Śledztwo w tej sprawie zakończyło się na początku tygodnia, trwało rok. Akt oskarżenia obejmuje siedemnaście osób, którym postawiono w sumie ponad pięćdziesiąt zarzutów.
Sędzia Zielińska odpowie przede wszystkim za przyjmowanie łapówek w latach 2000-2005. Według prokuratury, kwoty wahały się od jednego do czterech tysięcy złotych za korzystne rozstrzygnięcia w sądzie, m.in. zawieszenie wykonania kary czy uchylenie aresztu. Sędzi zarzucono też ujawnienie tajemnicy służbowej - pytań na aplikację sędziowską. Do wszystkim zarzutów nie przyznaje się, przebywa w areszcie.