Sześciu wytrwałych
Sześciu najbardziej wytrwałych przedstawicieli lewicy uczciło dziś święto 1 Maja. O 10 na Starym Rynku w Łomży tradycyjnie wypuszczono gołębie, niestety ze względu na ptasią grypę mało - mówił później Mieczysław Czerniawski. Następnie samochodami udali się na ul. Polową pod tablicę upamiętniającą województwo łomżyńskie. Tam złożono kwiaty, pamiątkowa fotografia i już nie wszyscy udali się pod Szkołę Muzyczną, dawniej więzienie.
Tam na czele świętujacych szedł Mieczysław Czerniawski, były poseł. Tu także złożono wiązankę z biało-czerwonych kwiatów i na tym skończyły sie obchody 1 Maja, w których kiedyś uczestniczyło tysiące ludzi.
