Szklany dach pęka
Szklane panele na dworcu w Łomży pękają. „Nie zagrażają one bezpieczeństwu użytkowników” - uspokaja Ratusz, ale przesuwa pieniądze z rezerwy ogólne na wymianę.
Centrum Przesiadkowe, czyli dworzec autobusowy w Łomży oficjalnie do użytku oddany został 24 września 2020 roku. Od początku uwagę przykuwał szklany dach znajdujący się nad peronami. Szybko zresztą zaczął przeciekać, bo już w maju następnego roku Czytelnik alarmował o kapiących kroplach na ławkę dla podróżnych.
„W 2021 stwierdzono nieszczelności koryt dachowych odprowadzających wodę do wpustów, co zostało zgłoszone Generalnemu Wykonawcy, który niezwłocznie usunął usterkę – wyjaśnia Ratusz. - Od tamtej pory nie zaobserwowano jakichkolwiek nieszczelności” - czytamy w odpowiedzi na pytania o wymianę szklanych paneli.
Pod koniec stycznia z rezerwy ogólnej przesunięto prawie 23 tys. zł na naprawę szklanego dachu na dworcu autobusowym. Polegać ona ma na „wymianie dwóch paneli szklanych wraz z ich uszczelnieniem na zadaszeniu peronów”.
Z informacji przekazanych przez Ratusz wynika, że pękły, pojawiły się rysy na pakietach szklanych. „Prawdopodobną przyczyną uszkodzenia były naprężenia przechodzące z tzw. „rotul” - uchwytów mocujących pakiety do konstrukcji. Spowodowało to uszkodzenia pakietów, co objawiło się widocznymi pęknięciami”.
Zdaniem urzędników w miejscu pęknięć nie ma przecieków i co najważniejsze, nie ma zagrożenia. „Są to tzw. „pakiety bezpieczne” z warstw szkła, które są sklejane warstwą folii. Powoduje to, że nawet po uszkodzeniu nie zagrażają one bezpieczeństwu użytkowników”.
„Wymiana pakietów szybowych na dachu Centrum Przesiadkowo - Komunikacyjnego w Łomży zostanie wykonana w ramach gwarancji ubezpieczeniowej” zapewnia magistrat. „Po stwierdzeniu usterki szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela, który uznał zasadność zgłoszenia reklamacyjnego. Zgodnie z umową, po wykonaniu prac i opłaceniu faktury ubezpieczyciel zwróci koszty naprawy na konto Urzędu”.
Zatem należy nam tylko czekać, kiedy Ratusz „zwróci” pieniądze do rezerwy.