Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 23 listopada 2024 napisz DONOS@

Pączki na koniec karnawału 2024

- Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła – śmieje się do uczennic i uczniów Ewa Bogulas, która od 25 lat uczy wyrabiania ciasta na tradycyjne pączki i smażenia karnawałowego przysmaku na oleju rzepakowym ze smalcem. Z kilograma mąki w Technikum Żywienia zrobią 50 średniej wielkości pączków. Szefowa Piekarni Okruszek Elżbieta Gadomska była w środę od rana i całą noc na nogach. Miała z pracownikami ręce pełne roboty, aby przygotować około 40 tysięcy pączków, jakie kupią do domu łomżyniacy. Pracowicie czas spędzał przed tłustym czwartkiem Andrzej Cendrowski - w jego cukierni smażą pączki tradycyjne od 60 lat.

- Polacy w tłusty czwartek wariują na punkcie pączka, bo to marna resztka, jedyny żywy akcent po karnawale, jakiego mało co faktycznie w naszym kraju doświadczyliśmy – wyjaśnił filozof religii prof. Zbigniew Mikołejko. Tłusty czwartek, ostatni przed Wielkim Postem, od wieków przypomina, że brzuch i podbrzusze będą musiały ustąpić przed głową. Tradycja trwała od stuleci, gdy chodziło się w zapusty. Słodkie pączki upowszechniły się później, lecz „zapustny” tłusty czwartek otwierał ostatni tydzień karnawału. Profesor twierdzi, że w Polsce dla nielicznych ma to związek z wyjściem na bale karnawałowe, które coraz bardziej smętniały. Upadła wesoła, hulaszcza tradycja wybierania się kuligiem szlachty albo chłopstwa oraz wzajemnych odwiedzin do bliższych i dalszych sąsiadów.

Na bal!
Bal karnawałowy to dla większości mieszkańców Łomży teoretyczna rzadkość: nie mają ochoty czy fantazji, brakuje towarzystwa do szampańskiej zabawy albo pieniędzy na bankietowanie z tańcami. Jednak tradycja spotkania w eleganckich sukniach i odświętnych garniturach w soboty, czasami i w piątki, nadal się trzyma w Hotelu Gromada. W sobotę Mariusz Niewiński „Pozdrawiam” organizuje Bal Biegacza na prawie 130 osób. Dyrektor Wieńczysław Targ wspomina, że niedawno bawili się w sali z widokiem na panoramę Doliny Narwi działacze Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Łomżyńskiej i kilku dużych firm z Łomży. Oddział Związku Nauczycielstwa Polskiego zorganizował gdzie indziej bal w karnawale, ale werwa dojrzałych tancerek i tancerzy w zabawie była porównywalna z energią i żywiołowością młodości maturzystek i maturzystów, jaka eksplodowała w czas studniówek przed feriami. Ciekawe, dla ilu 19- i 20-latków studniówka będzie jedynym balem karnawałowym życia... Oliwia Miller ma 7 lat i 11 miesięcy, a była księżniczką na swoim pierwszym balu przebierańców w SP nr 4. Wójt Radziłowa Krzysztof Milewski zaprasza na zapusty z Janem i Ziabelą (kukły na kole obracające się za koniem), jakie Gmina organizuje od 2001 r. Początek końca karnawału we wtorek, 13. lutego, od godz. 10. Swawolna szlachecka para przejdzie w tanecznym korowodzie w południe. 

Na pączki
- Naród polski to w większości ludzie, dla których ogromne znaczenie ma tradycja rodzinna świąt, w Boże Narodzenie i Wielkanoc, dlatego naturalnym jest tłusty czwartek, przypominający o końcu karnawału – zauważa Elżbieta Gadomska, założycielka Piekarni Okruszek w 1991 r. Przygotowania do zrobienia 40 000 pączków trwały tydzień, by starczyło wszystkich produktów. W efekcie klienci będą mieć do wyboru pączki: tradycyjne po 3 zł 70 gr i domowe, na bazie droższych produktów, jak masło i śmietana, po 5 zł 50 gr. Wypełnienie jest głównie tradycyjne - z marmoladą wieloowocową, choć są z nadzieniem różanym, toffi, advocatem. Pączki domowe są większe, cięższe, masywne. Na wierzchu mają lukier, cukier puder, posypkę ze skórki pomarańczowej, orzeszków i cukiereczków.

Praca wre również w Cukierni Cendrowscy przy Alei Legionów, założonej 60 lat temu na Powiślu w Warszawie. Andrzej Cendrowski (lat 54) naukę zawodu miał na miejscu, gdyż tradycję robienia pączków poznawał od dziecka od taty Mieczysława (1941 – 2016), który na początku lat 70. wrócił do Łomży. Pączki na tłusty czwartek są z marmoladą wieloowocową, zgodnie z rodzinną recepturą. Dwa lata temu kosztowały 3 zł 40 gr, rok temu ok. 4 zł, teraz są po 4 zł 50 gr. Cóż, słodka inflacja. 

Receptura 
Przepis na pączki i sposób przygotowania opracowały nauczycielki przedmiotów zawodowych w Technikum Żywienia ZSTiO nr 4 w Łomży: Ewa Bogulas i Edyta Trzaska. Składniki: kilo mąki, 10 żółtek, 100 gramów drożdży, pół litra mleka 3,2%, 3 / 4 szklanki cukru. Drożdże, łyżka mąki, łyżka cukru rozprowadzić w ciepłym mleku i odstawić na pół godziny w ciepłe miejsce. Mąkę przesiać w celu napowietrzenia i pozbycia się zanieczyszczeń. 10 żółtek z cukrem skręcić mikserem jak kogel-mogel. Mąkę, masę z żółtek, drożdże połączyć i zacząć wyrabiać ciasto. Pół kostki dobrego masła rozpuścić w garnku i dodać do ciasta. Dolać 2 łyżki spirytusu, wódki, nalewki – alkohol wyparuje w trakcie smażenia i spowoduje, że pączki nie będą chłonąć tłuszczu. Ciasto odstawić na minimum godzinę w ciepłym, nieprzewiewnym miejscu: będzie rosło i należy przebić powierzchnię  palcami lub widelcem. Ciasto wyłożyć na blat i rozpłaszczyć na około 1 cm – 2 cm. Wycinać szklanką koła, kłaść nadzienie (marmolada, wiśnie drylowane), formować kulę. Zostawić pączki na 20 minut, żeby ciasto odpoczęło i wyrosło. Do smażenia trzeba litra oleju rzepakowego i kostki smalcu. Rozgrzać tłuszcz i smażyć po 4 / 5 minut z każdej strony, uważając, żeby tłuszcz się nie palił (zmniejszając w tym celu temperaturę / siłę palnika).

- Pamiętajmy o przekazaniu tradycji naszych ojców, dziadków i pradziadków młodszemu pokoleniu – apelują Ewa Bogulas i Edyta Trzaska. - Tradycja to spoiwo funkcjonowania społeczeństwa. Uważamy, że warto ją szanować i kultywować w domu i w szkole.

Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę