Renifery na Starym Rynku
Mikołaj schował się w Hali Kultury, a prawdziwe renifery czekały na niego pod ustawioną na Starym Rynku choinką. Tłumy dzieci ciągnęły za ręce rodziców by móc zobaczyć te rogate zwierzęta z dalekiej północy. Który z nich to Rudolf? pytał chłopiec.
Święta najbardziej lubią małe dzieci. Z tego też powodu na Starym Rynku w Łomży Miasto zorganizowało wizytę Świętego Mikołaja. Brodacz w czerwonym kostiumie do zdjęć pozował we wnętrzach Hali Kultury, a renifery przy saniach pod choinką. Ze sceny płynął śpiew dzieci z Miejskiego Domu Kultury, które pod okiem Magdy Sinoff uczą się tej sztuki.
Popularność reniferów i Świętego Mikołaja sprawiła, że ulice dojazdowe do starej części miasta około godziny 16-17 zakorkowały się na dobre. Ci, którym udało się dotrzeć na miejsce, musieli stać w długich kolejkach. Jeśli komuś wystarczało popatrzenie lub zdjęcie bez sań, to do zagrody z reniferami podchodził z boku. By zdobyć zdjęcie z mikołajem, trzeba było czekać w długiej kolejce. Ochrona partiami wpuszczała chętnych do środka.
Atrakcje dla dzieci dostępne były do godziny 20:00. Po pierwszym szczycie, Stary Rynek opustoszał i wszystko było dostępne od ręki.
Przedświąteczną atmosferę dopełniły płatki śniegu spadające z nieba. W niedzielę o godz. 15:00 w tym samym miejscu rozpocznie się i potrwa dwie godziny, „Łomżyńska Wieczerza Wigilijna”.