Przedświąteczne kradzieże
Łomżyńscy policjanci zatrzymali dwie kobiety, które trudniły się kradzieżami w drogeriach. Niestety w okresie przedświątecznym sklepy zmagają się z plagą kradzieży. Wg raportu firmy Crime&Tech roczne straty sieci handlowych z kradzieży w Polsce wynoszą prawie 5 mld zł.
Łomżyńscy kryminalni zatrzymali w czwartek (23.11) dwie kobiety trudniące się kradzieżami. W październiku dwie mieszkanki powiatu białostockiego w dwóch łomżyńskich drogeriach ukradły farby do włosów, perfumy i kosmetyki do makijażu. Jak podają policjanci, tylko jednego dnia ich łup wyniósł blisko 4500 złotych.
Dzięki pracy operacyjnej kryminalnych 23 i 32-latka zostały zatrzymane. Okazało się, że kobiety wcześniej karane były za podobne przestępstwa, a z kradzieży uczyniły sobie stałe źródło utrzymania. Łomża to nie jedyne miasto, w którym zaznaczyły swoja obecność. Kobiety usłyszały już zarzuty kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
O 40 proc. wzrosła ilość przestępstw kradzieży w sklepach w pierwszym półroczu 2023 roku w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku wynika z danych Komendy Głównej Policji. O prawie 22 proc wzrosła także liczba wykroczeń związanych z kradzieżą. Od października zmieniła się kwalifikacja prawna czynu. Przestępstwo kradzieży liczone jest od wartości powyżej 800 zł, a nie 500 zł jak było to tej pory. To z pewnością poprawi statystyki przestępstw, ale może wpłynąć na ogólna liczbę kradzieży. Sprawcę kradzieży do 800 zł czeka areszt, ograniczenie wolności albo grzywna. Powyżej tej kwoty, więzienie do 5 lat.
Tylko w listopadzie (23 dni) w Łomży miały miejsce 42 kradzieże. Łomżanka tydzień temu była świadkiem kradzieży w jednej z drogerii w Białymstoku. Dokonał tego mężczyzna, który rozejrzał się czy ktoś nie widzi, wrzucił drogie perfumy do torby i szybko wyszedł. Bramki nie sygnalizowały. Inna kradzież sprzed kilku dni, również w drogerii poza Łomżą. Dwóch młodych mężczyzn wzięło z półki w ręce drogie perfumy i wyszło ze sklepu. Zanim obsługa wszczęła alarm i wybiegł ochroniarz, sprawców już nie było, rozpłynęli się w tłumie.
Firma Crime&Tech wyliczyła, że rocznie sieci handlowe w wyniku kradzieży tracą 4,84 mld zł.