Szczęśliwy finał poszukiwań
Ponad 60 osób szukało w sobotni wieczór 83-letniej mieszkanki gminy Zbójna. Wyziębioną i osłabioną kobietę znaleźli policjanci w leśnym dole, z którego nie mogła się wydostać.
W sobotę 83-letnia seniorka około godziny 15:00 wyszła z domu na spacer. Gdy po upływie kilku godzin kobieta nie wracała, poszukiwania zaczęli domownicy. Niestety okazały się nieskuteczne. Dlatego przed godziną 19:00 powiadomiono służby ratunkowe. Na miejsce skierowano policjantów, strażaków i ratowników GR Nadzieja. Zaopatrzeni w rysopis poszukiwania rozpoczęli od okolicznych zabudowań. Rejon Osowca w gminie Zbójna otoczony jest lasami, więc naturalnym było skupienie na nich uwagi.
„Po niespełna dwóch godzinach patrolowcy z posterunku z Piątnicy w głębi lasu usłyszeli wołanie” - czytamy w komunikacie policji. Późna pora, echa utrudniały dokładne zlokalizowanie wołającej osoby. Utrzymując kontakt werbalny policjanci z Piątnicy jako pierwsi dotarli do seniorki. Jak się okazało zaginiona 83-latka znajdowała się w dole i nie mogła się z niego wydostać. Kobieta opowiadała ratownikom, że idąc lasem potknęła się i wpadła w dół między drzewami, z którego sama o własnych siłach nie była w stanie się z niego wydostać.
Z uwagi na trudny teren nie było możliwości użycia żadnego środka transportu, dlatego jak przekazują policjanci, czterech funkcjonariuszy na zmianę niosło kobietę na rękach do miejsca, gdzie czekała już załoga karetki pogotowia. Osłabiona i wyziębiona seniorka trafiła do szpitala.
W poszukiwaniach udział wzięło 43 funkcjonariuszy policji z dwoma psami tropiącymi, 17 strażaków oraz 4 osoby z Ratowniczej Grupy Nadzieja. W poszukiwaniach wykorzystano 12 pojazdów, oświetlacze, kamery termowizyjne, a także dron z termowizją.
źródło: Policja