Pół na pół czyli jak głosowała Łomża
Znamy już wyniki niedzielnego głosowania. W kraju opozycja szykuje się do przejęcia władzy, a rządzący ciągle PiS, przygotowuje się do przejścia w ławy opozycji. Do tej pory Łomża miała posła Lecha Kołakowskiego i na szczęście będzie miała posłankę Alicję Łepkowską-Gołaś.
W Łomży najwięcej głosów 13645 (44,4%) otrzymało Prawo i Sprawiedliwość. Jednak jeśli popatrzymy blokami, to opozycja zanotowała podobny wynik 13 581 (KO – 7825 (25,46%), Trzecia Droga – 4668 (15,19%), Lewica – 1088 (3,54%). Konfederacja zdobyła 2596 (8,45%) głosów i pozostali 910.
W Łomży ważne głosy oddało 30 732 mieszkańców i frekwencja wyniosła 70,84%.
Największe poparcie PiS w mieście, nie przekuło się na indywidualne zwycięstwo Bogumiły Olbryś. Najwyżej umiejscowiona przedstawicielka Łomży na liście PiS (4 miejsce) zdobyła zaledwie 4286 głosów. Lekko ponad 30% wyborców tej partii zaakceptowało wybór zaproponowanej kandydatki. Reszta głosowała na pozostałych z listy. Szef struktur Prawa i Sprawiedliwości w Łomży Piotr Modzelewski otrzymał niecałe 10% (1337 głosów). Jak na lidera, to słaby wynik. Nie pomogła wizyta premiera Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina w Hali Kultury. Trudno ocenić, czy to wystawienie słabych kandydatów, czy silne oddziaływanie minstrów z telewizji, ale skorzystali pozostali inni.
Bogumile Olbryś nie pomogło ani wsparcie prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, który stał obok kandydatki ze swoim zastępcą, ani nazwisko męża.
Bezapelacyjnie najwięcej głosów w Łomży otrzymała Alicja Łepkowska-Gołaś. Na kandydatkę Koalicji Obywatelskiej głosowało 6023 osoby. To 77% głosujących na Koalicję Obywatelską, ponad 44% na opozycję demokratyczną i prawie 20% wszystkich głosujących w Łomży. Właściwie tu kończy się lista tych, którzy chcieli wygrać. Pozostali kandydujący z Łomży byli raczej lokalnym uzupełnieniem list swoich komitetów wyborczych, bez szans na wybór.
W stosunku do wyniku z 2019 roku poparcie dla PiS w mieście spadło o 10%, a odsetek głosów na Koalicję Obywatelską wzrósł nieznacznie, o ponad 2%. 4 lata temu PSL miał 6,69% głosów, dziś z Polską 2040 osiągnął 15,19%. Konfederacja w poprzednich wyborach miała 6,38, a obecnie ma 8,45%. Na podstawie wspomnianych danych można wysnuć wniosek, że wyborcy PiS zrażeni do tej partii najwięcej zasilili formację Szymona Hołowni.
Przed czterema laty najwięcej głosów 5706 w mieście miał Lech Antoni Kołakowski. Drugie miejsce miał Maciej Borysewicz z Koalicji Obywatelskiej – 4645. Bernadeta Krynicka otrzymała 2500 głosów, a Agnieszka Muzyk -1704.
Na Kołakowskiego w województwie przed czterema laty głosowało 16138 osób, a na Borysewicza 6104. Dziś kandydatka PiS z Łomży, przy większej znacznie frekwencji i mniejszej lokalnej konkurencji na liście PIS otrzymała niecałe 11 tys. głosów. Z kolei kandydatka KO, nie tylko podwoiła rezultat kolegi bo otrzymała 13 511 głosów.
Marek Maliszewski