NIE likwidacji przejazdów kolejowych
W ramach zapowiadanej rewitalizacji linii kolejowych 49 i 36 (Łomża – Śniadowo - Łapy) nastąpi prostowanie zakrętów, wymiana podłoża pod torami oraz likwidacja przejazdów kolejowych. W Puchałach odbyło się spotkanie konsultacyjne, na którym gorąca dyskusja toczyła się wokół proponowanych do likwidacji przejazdów kolejowych.
W ramach prac nad programem funkcjonalno-użytkowym, który posłuży później jako dokumentacja przetargowa w postępowaniu na rewitalizację linii kolejowych 49 i 36 czyli Łomża - Śniadowo - Łapy, w świetlicy w Puchałach odbyło się spotkanie przedstawicieli PKP PLK z samorządem i mieszkańcami gminy Łomża. Goście zaprezentowali mapę z propozycją likwidacji niektórych przejazdów kolejowych. Przejazdy wpisały się w trasy przejazdów do pól czy do innych miejscowości, więc myśl o ich likwidacji wzbudziła u mieszkańców sporo emocji. Licznie przybyli na konsultacje zarzucali „zamykanie przejazdów zza biurka”. „Nie są wybrane losowo, a są wynikiem analiz” – odpowiadali przedstawiciele PKP PLK. Rozpatrywano różne warianty, także z dobudowywaniem w pasie kolei dróg dojazdowych, ale nie wpłynęło to znacząco na postawy mieszkańców.
Na planowanej do remontu linii kolejowej 36 Śniadowo – Łapy jest 55 przejazdów kolejowych. Zdaniem przedstawicieli kolei do likwidacji jest przynajmniej połowa z nich. To konsekwencja planowanego podniesienia prędkości na tej trasie z obecnych 80 km/h do 120 km/h. Goście tłumaczyli, że obecnie przepisy nie pozwalają by odległość między przejazdami była mniejsza niż 3 km. Na wspomnianej linii, na terenie gminy Łomża te odległości w niektórych przypadkach są znacznie mniejsze np. 220 m (Modzele Wypychy) czy 400 m (Modzele Skudosze). Po modernizacji na przejazdach kolejowych miałyby się pojawić rogatki i sygnalizacja świetlna,
Ostatecznie obecny na spotkaniu wójt Gminy Łomża Piotr Kłys stwierdził, że opinia jaka wyjdzie z urzędu będzie taka, że społeczność nie chce likwidacji żadnego z obecnych przejazdów.
To oczywiście nie satysfakcjonowało przedstawicieli PKP PLK, którzy spodziewali się jakiegoś konsensusu. Przypominali, że spotkanie dotyczy przygotowania dokumentów do przetargu. Wyłoniony wykonawca będzie musiał na nowo przeprowadzić konsultacje społeczne, by linię zaprojektować zgodnie z prawem, czyli wspomniane już odległości między przejazdami zachować. Przepisy wiążą wykonawcę i inwestora, więc ich zdaniem temat jeszcze wróci i musi to pociągnąć za sobą likwidację niektórych tych przejazdów kolejowych. Byłoby lepiej – tłumaczą, jak stałoby się to w porozumieniu.
Założony wzrost prędkości pociąga za sobą także całą wymianę podłoża torowiska czy prostowanie łuków.
Planowany koszt rewitalizacji linii kolejowych 49 i 36, czyli Łomża – Śniadowo – Łapy ma wynieść około 430 mln zł, z czego 15% pochodzić będzie z budżetu województwa podlaskiego, reszta blisko 366 mln zł z rządowego programu Kolej Plus. Umowę na jej realizację podpisano 18 lipca br. w Łomży. Jeszcze w tym roku może zostać ogłoszony przetarg na wykonawstwo w systemie zaprojektuj i zbuduj. Realizacja planowana jest na lata 2027-2029.
