Przedwyborczy rollercoaster trwa
Wg najnowszych, nieoficjalnych ciągle informacji, Marek Komorowski na powrót zaczął być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na senatora w okręgu łomżyńsko-suwalskim. Czy tak będzie przekonamy się po zgłoszeniu list do PKW.
Wczoraj informowaliśmy Państwa o dość niespodziewanej zamianie kandydatów na senatora w okręgu nr 59, czyli łomżyńsko-suwalskim. Wcześniej wymienianego Marka Komorowskiego miał zastąpić Kazimierz Gwiazdowski. We wtorek (22.08) wieczorem centrala zaczęła rozsyłać po działaczach formularze do zbierania podpisów z poparciem, ale pod kandydaturą Gwiazdowskiego.
Dziś, 24 sierpnia, jak dowiadujemy się nieoficjalnie, role znowu się odwróciły i ponownie to Marek Komorowski ma być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Senatu. Co wpłynęło na zmianę decyzji trudno stwierdzić, ponieważ obie strony "swoimi kanałami" próbują wpłynąć na rekomendacje z "Nowogrodzkiej". Najnowsza informacja jest taka, że to pod kandydaturą Marka Komorowskiego mają być zbierane podpisy.
Ten rollercoaster unaocznia walki o miejsce, jakie toczą się w obozie partii rządzącej, choć nie tylko. Rzeczpospolita podaje, że 1 lub 2 września Prawo i Sprawiedliwość ma zatwierdzać listy wyborcze. Jeszcze 30 sierpnia ma się odbyć ostatnie posiedzenie sejmu i aby przebiegło pomyślnie, posłowie nie będą wiedzieli kto jest, a kogo nie ma na liście. To mogłoby rozbić obóz Zjednoczonej Prawicy w ostatnich głosowaniach. Rejestracja list w PKW trwa do 6 września, do godz. 16. Nieoficjalnie można usłyszeń, że prezes Jarosław Kaczyński dopiero wtedy ogłosi pełne listy. Czy tak będzie zobaczymy. Może się jednak okazać, że wielu pewniaków nie załapie się nawet na kandydowanie. Im później dowiedzą się o tym fakcie, tym trudniej będzie im znaleźć alternatywę na innej liście czy zgłosić swoją. Dotyczy to także tzw. przystawek, czyli Suwerennej Polski i Republikanów Adama Bielana.
Zanim kandydaci partii rządzącej będą znani z nazwiska, opozycyjni pewni swoich miejsc, już rozpoczęli prowadzenie kampanii wyborczej.