Radny zawieszony za głosowanie
Za to, że w głosowaniu nad absolutorium nie poparł prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, radny Tadeusz Kowalewski został zawieszony w prawach członka Klubu Prawa i Sprawiedliwości. „Zawsze kierowałem się potrzebami mieszkańców służących dobru wspólnemu” - napisał w oświadczeniu.
21 czerwca Rada Miasta głosami radnych z klubów: Prawa i Sprawiedliwości, Prezydenta Mariusza Chrzanowskiego oraz Artura Nadolnego z OKS-u i niezrzeszonego Mariusza Tarki udzieliła prezydentowi Mariuszowi Chrzanowskiemu absolutorium, wotum zaufania i zatwierdziło sprawozdanie finansowe za 2022 rok.
- Była sugestia / polecenie w klubie, by głosować za poparciem w głosowaniu – mówi radny Tadeusz Kowalewski, który jako jedyny ze swojego klubu w tych trzech głosowaniach (wotum, absolutorium i zatwierdzenie sprawozdania) był przeciw. Mimo, że w głosowaniu nad wotum zaufania radna Marianna Jóskowiak z Klubu Pi S również była przeciw, to znalazła się większość i wotum udzielono. Uznała jednak po tym, że jej sprzeciw nie będzie miał wpływu na wynik, więc w kolejnych głosowaniach była już na tak. Jak mówi, nie otrzymała żadnej decyzji w tej sprawie.
Sprawa byłaby zamknięta, gdyby nie dzisiejsze oświadczenie radnego Tadeusza Kowalewskiego. Okazuje się, że przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Wiesław Grzymała 3 lipca SMS-em poinformował klubowego kolegą o zawieszeniu w prawach członka Klubu. Był to, jak ogłosił, skutek negatywnego stanowiska wobec udzielenia absolutorium Prezydentowi i zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2022 rok.
Tadeusz Kowalewski oświadczył, że „W tych i poprzednich głosowaniach zawsze kierowałem się potrzebami mieszkańców służących dobru wspólnemu naszego miasta. Uważam, że podejmowanie decyzji zgodnie z własnym przekonaniem i sumieniem jest ważne dla etycznego i odpowiedzialnego sprawowania funkcji radnego. Moje dalsze działania jako radnego będą nadal kierowane wartościami opartymi o katolicką naukę społeczną. Są one istotne dla budowania sprawiedliwego i godnego społeczeństwa. Żadne partykularne i co gorsza koniunkturalne intencje nie zmienią mojego systemu wartości i nie wpłyną na lojalne wobec wyborców wypełnianie mojego mandatu radnego jakże pięknego i silnego siłą swoich mieszkańców miasta. Jestem przekonany, że rozwój miasta powinien być oparty na transparentności, uczciwości oraz dążeniu do jak najlepszych warunków życia i rozwoju wszystkich mieszkańców”.
Oświadczenie zostało wygłoszone podczas dyskusji na początku sesji.
Dopytywany Wiesław Grzymała, przewodniczący klubu powiedział, że „przekazał decyzję władz statutowych”.
Zdziwienia nie krył jednak Tadeusz Kowalewski, który przypomniał, że nie jest członkiem Prawa i Sprawiedliwości, a w klubie to jego członkowie powinni decydować o sprawach wewnętrznych.
- Gdyby tak zdecydowaliby moi koledzy i koleżanki, sprawy by nie było – stwierdził.