Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 24 listopada 2024 napisz DONOS@

Gołębie na poddaszu zatruwają życie

Pani Anna mieszka w bloku przy ulicy Dwornej w Łomży. Ma 70 lat. Jest słaba, schorowana, ledwo chodzi o lasce, po tym jak upadła na kręgosłup. - Błagam, pomóżcie mi, bo ja się duszę – z trudem wymówiła pierwsze słowa. Usiadła wolno na krześle w pokoju na parterze w redakcji 4lomza.pl. - Od kilku lat nie mogę okien w domu otwierać, taki jest smród odchodów gołębich. Gołębie zajęły cały parapet, długi i szeroki. Wszystko zapaskudziły. Zięć zmył, ale za tydzień znów panował odór.

Przed wizytą w redakcji Pani Anna porozmawiała z pracownikami Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży. Jak twierdzi łomżanka, jeden z kierowników – niestety, nie pamiętała nazwiska – miał jej powiedzieć, że kolce przeciw siadaniu ptaków są drogie, a parapetu nie można „odciąć”, co zaproponowała kobieta, żeby ptactwo nie miało gdzie przysiąść. Pani Anna mieszka w lokalu na poddaszu, dlatego to, co nazywa parapetem, nie wygląda tak jak w tradycyjnym rozumieniu. To nie jest pasek blachy na dole otworu okiennego w ścianie z oknem. To raczej rodzaj gzymsu o szerokości około 30 cm na całą długość bloku.

- Nie mam siły, żeby zbadać, jakie są projekty techniczne i możliwości, żeby ten parapet zlikwidować, ale ja chcę normalnie żyć. Ja się na wiosnę i zwłaszcza latem wykańczam, bo w upalne dni nie można mieszkania wywietrzyć, zwłaszcza że okna wychodzą na południe. W domu jest gorąco jak w piekarniku. Dlaczego mam się tak męczyć...? W czerwcu poszłam do prezydenta, nie pamiętam nazwiska, na to spotkanie przybył kierownik z MPGKiM, ale nic nie poradzili. Wróciłam do domu zdenerwowana. Sąsiadka pyta, „po coś tam sama poszła? Mogłaś klamkę pocałować i nerwy stracić”. Dlatego przyszłam tutaj. Proszę, pomóżcie mi. Sama sobie nie poradzę, bo zdrowie mam słabsze. Boję się nowotworu skóry i astmy. 

Człowiek człowiekowi sąsiadem
Pani Anna ma kłopoty z oddychaniem, braknie jej tchu, w czasie rozmowy w oczach pojawiają się łzy... O sprawie zapaskudzonego i śmierdzącego gzymsu w budynku mieszkalnym przy Dwornej 23 w Łomży rozmawiamy z kierownikiem Markiem Borawskim z Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej MPGKIM.

- Problem z gołębiami, bytującymi w zabudowie mieszkaniowej osiedla Centrum, znany jest administratorowi zasobów – wyjaśnia Pan kierownik Borawski. - Gołębie miejskie mają swoich miłośników, dokarmiających nagminnie ptactwo, jednak większa część mieszkańców traktuje je jak prawdziwe szkodniki, gdyż zanieczyszczają i niszczą miejsca swojego pobytu, szybko oswajają się z danym miejscem, hałasują i nie dają się wypędzić. Liczne apele, kierowane do mieszkańców z naszej strony, o niedokarmianie gołębi nie przynoszą, niestety, efektów...

Forma architektoniczna budynku przy ul. Dwornej 23 w Łomży sprzyja niewątpliwie bytowaniu gołębi na jego elementach budowlanych: gzymsach i parapetach. Z problemem w maju 2022 r. zwróciła się do administratora budynku jedna z Mieszkanek. W następstwie Jej wniosku i biorąc pod uwagę, że sprawa ta dotyczy działań w obrębie elementów wspólnych budynku, poddano pod głosowanie ogółu właścicieli lokali w nieruchomości uchwałę, wyrażającą ich zgodę na czyszczenie parapetów, gzymsów oraz montaż kolców ze środków zgromadzonych na funduszu remontowym nieruchomości. Niestety, w wyniku głosowania uchwała powyższa nie została podjęta, większością głosów była „przeciw” zamierzeniom. 

Kiedy zabezpieczą budynek przed zniszczeniem odchodami?
Poprosiliśmy kierownika ZGM o sprawdzenie w dokumentacji, jaki byłby szacunkowy koszt robót, związanych z założeniem odstraszaczy metalowych lub plastikowych przed siadaniem i brudzeniem gołębi.

- W projekcie uchwały koszt został określony na kwotę 4 tysiące złotych – mówi kierownik. - W tej sytuacji Zarządca danej wspólnoty mieszkaniowej, jakim jest MPGKiM, nie ma możliwości wydatkowania środków finansowych spoza funduszu remontowego nieruchomości, bez względu na status lokalu interweniującego najemcy: mieszkanie własnościowe czy lokatorskie. Jako Zarządca wspólnoty zaproponujemy w najbliższym czasie właścicielom nieruchomości ponowne głosowanie w tej sprawie, licząc na zmianę ich stanowiska. Mamy nadzieję, że mieszkańcy bloku, który ma 60 lokali, w tym 3/4 to własnościowe, wezmą pod uwagę nie tylko uciążliwości dla interweniującej mieszkanki, ale też zabezpieczenie elementów wspólnych budynku przed zniszczeniem odchodami.

Budynek Sądu Okręgowego naprzeciwko został zabezpieczony przed niechcianym towarzystwem...

Mirosław R. Derewońko

nr tel. red.  696 145 146
e-mail:  mrd@4lomza.pl

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę