Pijani za kierownicą, w tym nieletni
Rekordzista weekendu w niechlubnej statystyce pijanych kierowców miał 3,4 promila alkoholu w organizmie. Ciekawostką jest natomiast 15-latek, który nie dość, że kierował „pod wpływem”, to nie zatrzymał się policjantom i uciekał jednośladem. Obaj nie mieli uprawnień.
Po weekendzie łomżyńscy policjanci pochwalili się zatrzymanymi pijanymi kierowcami. Rekordzista wpadł wieczorem w niedzielę na al. Piłsudskiego. Badanie alkomatem u 37-letniego kierowcy volkswagena wykazało ponad 3,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał także uprawnień do kierowania.
Inny uczestnik ruchu drogowego policjantom rzucił się w oczy jadąc, w sobotę nad ranem, pod prąd ulicą Sikorskiego. 51-letni kierowca mitsubishi z powiatu kolneńskiego miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy, a noc spędził w policyjnym areszcie.
W poniedziałek nad ranem wpadł 52-letni kierowca fiata, u którego badanie wykazało 0,7 alkoholu w organiźmie.
Ciekawostką i zaskoczeniem może być nieletni zatrzymany „po alkoholu”. W niedzielny wieczór policjanci chcieli zatrzymać nastolatka jadącego motorowerem. Chłopiec zlekceważył zatrzymujących go policjantów i próbował uciekać. Po krótkim, jak to określają policjanci pościgu, 15-latek stracił panowanie nad pojazdem i się przewrócił. Mundurowym tłumaczył, że nie chciał się zatrzymać ponieważ nie posiada uprawnień do kierowania. W trakcie kontroli okazało się, że nastolatek ma ponad 0,3 promila alkoholu w organizmie. Przekazano go rodzicom, ale teraz jego sprawą zajmie się sąd.
Wszyscy kierowcy za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
źródło: KMP Łomża