Motocykliści odwiedzają wojenne miejsca pamięci
- Mój ojciec sprzedał konia na targu w Kolnie i kupił motocykl. Moja mama pochodziła ze Starej Łomży, ale poznali się w Piszu, gdzie ja się urodziłem. Takie były powojenne tułaczki Polaków po 1945 roku – mówi Zbigniew Jerzyło, uczestnik 3-dniowego rajdu motocyklowego, towarzyszącego Rajdowi Katyńskiemu. W czwartek wieczorem kilkunastu motocyklistów przyjechało do Łomży, gdzie rozgościli się na polu namiotowym, a w piątek złożyli wieniec przed Pomnikiem Sybiraków.
Inicjatorem 3. rajdu towarzyszącego jest Tadeusz Sobolewski, 75-letni budowlaniec z Ełku. Na jego zaproszenie odpowiedzieli mężczyźni, w większości w wieku od około 40 kilku lat do 75, tak jak Ojciec Stanisław. W ten sposób żartobliwie, lecz z okazywanym szacunkiem i sympatią nazywają swojego komandora – organizatora rajdu. Na zlot do słonecznej Łomży przyjechali z całego kraju, m.in. z Włocławka, Pisza, Pieniężna, Bielska Podlaskiego, regionów Wielkopolski: Koło, Konin, Turek, natomiast wkrótce dojadą następni, np. z Rzeszowa. Słoneczna pogoda w weekend sprzyja bezpiecznej jeździe. Ze śmiechem na Starym Rynku w południe komentują, że nie ma złej pogody, tylko są źle ubrani motocykliści. W koszulkach i kombinezonach kryją się w cieniu małych klonów.
Międzypokoleniowy łańcuch pamięci
W piątek wyruszą w drogę z wieńcami wdzięczności i pamięci o żołnierzach kilku krwawych wojen w obronie niepodległości Ojczyzny i powstańcach, bohatersko wyruszających do boju o odzyskanie wolności Polski. Chcą odwiedzić Nowogród nad Narwią, gdzie przed 4 lata temu odrestaurowano starannie Pomnik Młodym Bohaterom przy skrzyżowaniu Miastkowskiej z Poległych, walczącym w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Później zaplanowany mają przejazd do Ostrołęki, gdzie jest wyniosłe mauzoleum walczących w Powstaniu Listopadowym 1830/1831. Pobudowano je w 100. rocznicę bitwy pod Ostrołęką 26. maja 1831, przegranej z Rosjanami, np. z udziałem gen. Ludwika Kickiego i gen. Józefa Bema. Motocykliści zamierzają w sobotę wybrać się do Jedwabnego i Wizny oraz na pobliską Strękową Górę. Urocze miejsce nazywane jest Polskimi Termopilami, ponieważ są tam szczątki bunkra, w którym z garstką obrońców walczył bohaterski kapitan Władysław Raginis. Dramatyczne męstwo przeciw armii Niemców z września 1939 r. opowiedział w utworze szwedzki zespół Sabaton. Uczestnicy rajdu odwiedzą również Tykocin i Muzeum Sybiru w Białymstoku.
Co jest powodem ich motocyklowej wędrówki...? Tłumaczą, że muszą pamiętać o często bezimiennych żołnierzach, którzy poświęcili życie – np. w Łomży o ponad 300 nieznanych z nazwiska obrońcach w kampanii września 1939 przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie był cmentarz wojskowy poległych z kilku pułków, w tym 33 P.P. Przekażą fakty i pokażą na zdjęciach dzieciom i wnukom, gdzie i dlaczego byli poza domem. Według motocyklistów, to międzypokoleniowy łańcuch pamięci. Jadący w rajdzie nauczyciel podsumowuje, że wrażenia i relacje z wizyt przekaże swoim uczniom. Zabytki w Łomży, np. Dolinę Pamięci i Katedrę, przedstawiał gościom szef LOT Wojciech Winko.
Mirosław R. Derewońko
tel. re. 696 145 146
https://www.4lomza.pl/index.php?wiad=36781
https://4lomza.pl/index.php?wiad=53303
https://www.4lomza.pl/index.php?wiad=41655
https://4lomza.pl/index.php?wiad=52917
https://4lomza.pl/index.php?wiad=32746
https://www.4lomza.pl/index.php?wiad=19763
https://4lomza.pl/index.php?wiad=16814
https://4lomza.pl/index.php?wiad=16791