Dogaszanie pożaru łąk w Biebrzańskim Parku Narodowym
Od kilkunastu do kilkudziesięciu hektarów traw spłonęło w pożarze jaki koło południa wybuchł dziś (12.06) w Biebrzańskim Parku Narodowym. Trwa dogaszanie i kontrola spaleniska.
W południe w rejonie miejscowości Zabiele i Dolistowo w powiecie monieckim, na terenie BPN wybuchł pożar łąk. Z uwagi na to, że ogień pojawił się w trudno dostępnym miejscu, gdzie dojazd ze sprzętem był prawie niemożliwy, na miejsce skierowano strażaków i samoloty gaśnicze. Przyleciał policyjny śmigłowiec Black Hawk z podwieszanym zbiornikiem na wodę i Dromader z lasów państwowych.
W szczytowym momencie na miejsce skierowano około 30 zastępów straży pożarnej zawodowej i ochotniczej.
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym nie powinien spowodować dużych strat w przyrodzie. Ogień pojawił się na północ od Zabiela i Dolistowa, i strawił ok 10-11 hektarów. Ale, na szczęście, to w większości skoszone łąki – mówił Radiu Białystok dyrektor Parku Artur Wiatr.
W 2020 roku wybuchł w Biebrzańskim Parku Narodowym pożar, który objął ponad 5,5 tys. hektarów łąk i lasów. Wtedy w kwietniu z ogniem walczono przez tydzień