Długi weekend ciepły i raczej bez opadów. Sucho.
W ciągu najbliższych dni temperatura w regionie może przekroczyć 30°C, a deszcz, o którym mówiły wcześniejsze prognozy, popada później.
W ciągu najbliższych dni nie będzie oczekiwanego deszczu. Co prawda w piątek pojawiają się jakieś lokalne opady, ale bez znaczenia ogólnych dla warunków. Dziś, w środę i w czwartek bożego ciała IMGW-PIB zagrożenie pożarowe dla naszego regionu określa jako bardzo wysokie i ekstremalne. Ściółka w lasach czy trawniki stają się coraz bardziej suche, co sprzyja rozprzestrzeniani się pożarów. Wg. map pogodowych IMGW wilgotność ściółki w regionie waha się od 10 do 20%.
Na zlewni Pisy instytut mówi o suszy hydrologicznej. W Dobrym Lesie stan rzeki wynosi 73 cm, co jest ponad 60 cm poniżej dolnej granicy stanów średnich. Przepływ wody wynosi jeszcze 9,1 m3/s, a do najniższego brakuje mu około 2 m3/s.
Stan Narwi w Piątnicy w środę 7 czerwca wynosił 102 cm i w ciągu ostatniego tygodnia spadł o 55 cm. W Nowogrodzie czujnik pokazuje 54 cm, w Wiźnie 182 cm. Biebrza w Burzynie dzisiejszego ranka osiągała poziom 171 cm. Na wszystkich rzekach przepływ zbliża się do średnich niskich wartości.
Wcześniejsze prognozy mówiły o opadach na koniec tygodnia. Najnowsze mapy pogodowe oddalają tę perspektywę. Wg. windy.com w rejonie Łomży najwcześniej może popadać za tydzień w środę. Co prawda IMGW w piątek dostrzega lokalne ogniska opadów w regionie, są one jednak bardzo małe i mało intensywne.
Przez najbliższe dni, w tym podczas bożego ciała czeka nas dużo słońca, a temperatury lokalnie przekraczające w ciągu dnia nawet 30°C. Wiatr słaby i umiarkowany, w sobotę i niedzielę porywisty z kierunków wschodnich. Brak jest na razie ostrzeżeń o możliwych burzach w rejonie Łomży.
źródło: IMGW-PIB, windy.com